Koronawirus, sklepy otwarte. Zaskakujące słowa posła PiS. "100 zł za możliwość wejścia do galerii"
Koronawirus - liczba dziennych przypadków zakażenia maleje, a rząd postanowił otworzyć sklepy. Polacy tylko na to czekali, tłumie ruszyli na zakupy. Poseł Bartosz Kownacki zwrócił uwagę na problem kolejek i od razu podsunął rozwiązanie.
Sklepy i punkty usługowe - od soboty - są znowu otwarte dla klientów. Zakupy można robić jednak tylko w ścisłym reżimie sanitarnym. Od rana przy wejściach do sklepów w całej Polsce ustawiały się długie kolejki. Nie przeszedł obok tego obojętnie poseł PiS.
"Dzisiaj tłumy ludzi w galeriach handlowych. Czy nie można było jednak otworzyć sklepów w poniedziałek? To rozłożyłoby ruch na cały tydzień. Byłoby bezpieczniej!" - napisał w sobotę na Twitterze Bartosz Kownacki. Na tym nie poprzestał. Zaproponował rozwiązanie sytuacji.
"Dla naszego bezpieczeństwa i ograniczenia turystyki marketowej proponuję wprowadzić opłatę w wysokości 100 zł/osobę za możliwość wejścia do galerii handlowej. Zwrotne po okazaniu paragonu potwierdzającego zakupy" - dodał.
Koronawirus. Obostrzenia dotyczące sklepów
W sklepach i galeriach handlowych obowiązuje limit osób – maksymalnie 1 klient na 15 m kw. Trzeba zakrywać usta i nos, a klientom udostępniane są płyny do dezynfekcji rąk.
Nadal obwiązują tzw. godziny dla seniorów (od poniedziałku do piątku w godz. 10.00–12.00).
Koronawirus z Polsce i na świecie. Zobacz mapę. Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.