PolskaKoronawirus. Rzecznik MZ: Mamy ponad 2 tysiące nowych zakażeń

Koronawirus. Rzecznik MZ: Mamy ponad 2 tysiące nowych zakażeń

- Trzeba być przygotowanym, że w czwartek będzie zaraportowanych ponad 2 tys. zakażeń COVID-19 - powiedział w Radio Plus rzecznik MZ Wojciech Andrusiewicz.

Koronawirus. Rzecznik MZ: Mamy ponad 2 tysiące nowych zakażeń
Koronawirus. Rzecznik MZ: Mamy ponad 2 tysiące nowych zakażeń
Źródło zdjęć: © PAP | Mateusz Marek
Radosław Opas

Rzecznik resortu zdrowia przekazał, że w ciągu ostatniej doby odnotowano o 60 proc. więcej zakażeń koronawirusem niż w ubiegły czwartek.

W środę Ministerstwo Zdrowia potwierdziło 2085 nowych infekcji, z czego najwięcej odnotowano na Lubelszczyźnie oraz na Mazowszu. Z powodu COVID-19 minionej doby zmarły 33 osoby.

- Dzisiejsze dane to taka czerwona migająca lampka. Te liczby powinny pokazać wszystkim, którzy jeszcze się wahają, że czas się zaszczepić - mówił w środę wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.

Wiceszef MZ podkreślił, że największą liczbę nowych zakażeń, w stosunku do liczby ludności, odnotowuje się w województwach, gdzie zaszczepiło się najmniej osób. Tam też najczęściej dochodzi do ciężkiego przebiegu choroby u pacjentów.

Zobacz też: Czwarta fala. Wkrótce obostrzenia na imprezach? Rzecznik MZ: Już poniekąd tak jest

Koronawirus w Polsce. Niedzielski: Końca pandemii nie będzie

Do aktualnej sytuacji epidemicznej odniósł się także Adam Niedzielski. Zdaniem szefa resortu zdrowia mimo rosnącej liczby zakażeń nie należy spodziewać się zaostrzenia restrykcji. Zmiany nie dotkną m.in. sfery edukacji.

- Powtórzę jeszcze raz - szkoły na pewno nie zostaną zamknięte. Chcemy natomiast, żeby ludzie przypomnieli sobie i przestrzegali zasad dyscypliny społecznej, jakie stosowaliśmy wcześniej. Musimy wrócić do maseczek i egzekwowania obowiązku ich noszenia - powiedział Niedzielski w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną".

Dodał, że "końca pandemii nie będzie". - To znaczy inaczej - wirus zostanie, ale w pewnym momencie zmniejszy się jego szkodliwość. Można więc powiedzieć, że koniec będzie wtedy, kiedy będziemy mogli oszacować, że śmiertelność związana z koronawirusem, zakażalność i inne parametry są na poziomie grypy - wyjaśnia szef MZ.

Źródło: Radio Plus

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (196)