Koronawirus. Rumunia. Pożar szpitala z chorymi na COVID-19. Są ofiary
W rumuńskim mieście Piatra Neamt doszło do pożaru. Ogień zajął tamtejszy szpital z osobami chorującymi na COVID-19. Potwierdzono co najmniej 10 ofiar. Kolejne 10 jest rannych, z czego siedem krytycznie.
15.11.2020 | aktual.: 02.03.2022 09:33
Pożar szpitala leczącego pacjentów z koronawirusem w mieście Piatra Neamt w Rumunii. Ogień rozprzestrzenił się po oddziale intensywnej terapii. Według urzędników zginęło co najmniej 10 pacjentów. Kolejne 10 osób zostało rannych, z czego siedem jest w stanie krytycznym - informuje "Associated Press". Jedną z nich jest drużyny lekarz, który próbował ratować pacjentów przed płomieniami.
Koronawirus. Rumunia. Pożar na OIOM-ie. Przyczyną zwarcie?
Medyk ma oparzenia pierwszego i drugiego stopnia, które pokrywają 80 proc. jego ciała. Poparzeni zostali także inny lekarz i dwie pielęgniarki. Sześciu pozostałych przy życiu pacjentów, zostanie przeniesionych do szpitala covidowego w mieście Jassa - podaje agencja Reuters. Według ministra zdrowia Nela Tataru ogień "najprawdopodobniej został wywołany w wyniku zwarcia". Sprawą zajmuje się prokuratura.
Przeczytaj: Koronawirus. Pożar na oddziale dla chorych na COVID-19. Pacjent chciał zapalić papierosa
Tataru już zapowiedział pierwsze zmiany. Mają zostać wprowadzone przepisy, według których wszystkie szpitale publiczne będą koordynowane przez ministerstwo zdrowia. Lokalne szpitale są obecnie kontrolowane przez rady hrabstw, co utrudnia ogólny nadzór nad systemem opieki zdrowotnej. Lokalne media donoszą, że placówka w Piatra Neamt była źle zarządzana. Przez ostatni rok rumuński rząd wyznaczył do nadzorowania szpitala ośmiu kierowników.
Pożar szpitala w Piatra Neamt. Protesty w Rumunii
Obecny zarządca, Lucian Micu, swoją funkcję pełni od trzech tygodni. Jego poprzednik zrezygnował z powodu złego leczenia pacjentów. Chorzy, w tym osoby z podejrzeniem COVID-19, aby zobaczyć się z lekarzem, musieli czekać na zewnątrz w zimnie. Pożar wywołał masowe protesty w całej Rumunii przeciwko korupcji i braku odpowiedzialności. To najbardziej tragiczny pożar w tym kraju od 2015 r., kiedy 65 osób zginęło po pożarze w klubie nocnym.
Przeczytaj również: Koronawirus. Rumunia. Premier złamał przepisy sanitarne. Został ukarany
Źródło: ap.org/reuters.com