Koronawirus. NFZ skontroluje szpitale, które nie przyjęły kierowcy karetki. Mężczyzna zmarł
Narodowy Fundusz Zdrowia obejmie kontrolą dwa szpitale po tym, jak placówki odmówiły przyjęcia kierowcy karetki pogotowia ratunkowego. Mężczyzna zmarł w szpitalu w Garwolinie, gdzie pracował. Był chory na COVID-19.
18.10.2020 22:08
O tragicznej historii kierowcy karetki pogotowia ratunkowego w Garwolinie poinformował lokalny portal informacyjny egarwolin.pl.
"Długo trwała walka o znalezienie dla chorego miejsca w szpitalu zakaźnym między innymi w Warszawie lub w Siedlcach. Była ona jednak daremna. Żadna z placówek z powodu braku wolnych miejsc nie mogła przyjąć pacjenta. Mężczyzna został przyjęty do Szpitala Powiatowego w Garwolinie. Nie udało się go uratować. Zmarł w nocy, między godziną 22 a 23" - czytamy w relacji portalu.
Koronawirus. NFZ skontroluje szpitale
Po śmierci mężczyzny NFZ zapowiedział, że przeprowadzone zostaną kontrole w szpitalach w Warszawie i w Siedlcach. Ich celem będzie wykazanie przyczyn, dlaczego pacjent nie został przyjęty. Sprawdzone zostaną również szczegółowe okoliczności zdarzenia.
Sytuację skomentował także dyrektor szpitala w Garwolinie Krzysztof Żochowski. "(Pacjent) był już w bardzo poważnym stanie. Tego typu chory nie powinien w ogóle znaleźć się w naszym szpitalu. Nie jest rolą szpitala I stopnia referencyjności udzielać pomocy takim chorym. Pomimo heroicznych wysiłków zarówno przedstawicieli pogotowia, Meditransu, którzy obdzwonili wszystkich, jak i naszych wysiłków formalnych i nieformalnych, nigdzie miejsca dla tego chorego nie było. W mojej ocenie zrobiliśmy wszystko, czym mógł służyć nasz szpital takiemu choremu. Niestety stan był zbyt poważny i pewnych procesów nie dało się odwrócić" - relacjonował Żochowski dziennikarzom portalu egarwolin.pl