Koronawirus. MSZ zaproponowało pomoc Niemcom. "Podziękowali"

W części szpitali w niemieckim regionie Saksonia panują trudne warunki pandemiczne związane z koronawirusem. Wiceszef MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk poinformował, że w duchu solidarności resort zaproponował pomoc dla placówek w przygranicznym obszarze. Wsparcie w zakresie sprzętu medycznego zaoferował szpital w Bolesławcu, który mógłby również przyjąć część pacjentów.

Szynkowski vel Sęk nawiązał kontakt z premierem Saksonii Michaelem Kretschmerem. - Otrzymaliśmy odpowiedź, że Niemcy na razie radzą sobie z trudną sytuacją w ramach własnych sił i środków, natomiast, jeśli sytuacja by się pogarszała, to wówczas zgłoszą się do nas - tłumaczy sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Niemiecki polityk podziękował za tę ofertę pomocy.

Przeczytaj: Zakaz przemieszczania się. Kontrole na granicy z Polski z Niemcami. Co dwunasta osoba zawraca

Wiceszef MSZ zapewnia, że Polska zawsze pozostaje otwarta na pomoc tam, gdzie to możliwe i potrzebne. Szynkowski vel Sęk wylicza, że od początku pandemii nasz kraj wsparł 21 państw, m.in. Hiszpanię, Włochy, Słowenię, Albanię, Czarnogórę, Macedonię Północną, Bośnię i Hercegowinę, Serbię, Kosowo, Białoruś, Gruzję, Armenię, Azerbejdżan, Mołdawię, Kazachstan, Uzbekistan, Irak, Jordanię czy Liban.

W Saksonii notuje się najwyższe liczby zakażeń koronawirusem w całym kraju. Instytut Roberta Kocha podaje, że liczba nowych zakażeń na 100 tys. mieszkańców w ciągu siedmiu dni wynosi 426. Dla porównania, według progów etapów bezpieczeństwa narodowego z początku listopada, kwarantanna narodowa w Polsce miała zostać wprowadzone w momencie, kiedy współczynnik przekroczył 70.

Przeczytaj również: Niemcy - koronawirus. Tragiczny bilans. Najgorzej przy granicy z Polską

Źródło: PAP