Koronawirus kontra służba zdrowia. Dramatyczne nagrania z karetek
Załogi karetek i dyspozytorzy w szpitalach walczą nie tylko z koronawirusem. Problemem zaczynają być brakujące miejsca w szpitalach oraz kolejki przed SOR-ami. Opublikowano kolejne nagrania, które pokazują, że sytuacja w służbie zdrowia jest poważna.
19.10.2020 09:48
TVN24 publikuje kolejne nagrania rozmów pomiędzy załogami karetek a dyspozytorami pogotowia. Wspomniane taśmy pochodzą z Warszawy oraz Wrocławia i zostały zarejestrowane w połowie października.
Koronawirus. Warszawa. "Zgodnie z prośbą personelu szpitala posadziliśmy pacjenta na wózku na środku korytarza"
Oto jedno z nagrań z warszawskiej karetki:
"Ale jakby coś, to ewentualnie możemy gdzieś tam dalej pojechać. Bo ile można w tych kombinezonach wytrzymać?" - mówią ratownicy, którzy proszą o pomoc dyspozytorkę. Załoga jest zmęczona czekaniem na podjeździe szpitala. Wiozą pacjenta z podejrzeniem koronawirusa.
"Słuchaj, ja bym cię pokierowała dalej, ale naprawdę nie mam gdzie" - brzmi odpowiedź.
"No dobra, ale jakby coś, to możemy lecieć, nie wiem gdzie, Sochaczew, Żyrardów" - wyliczają ratownicy.
"Nie ma takiej opcji. W Mińsku, w Garwolinie stoją po sześć, osiem godzin karetki na podjazdach. Także niestety nawet poza miastem jest bardzo ciężka sytuacja" - mówi dyspozytorka.
Ostatecznie udało się odstawić pacjenta do szpitala. Jednak załoga asekuracyjnie powtarza: "Zgodnie z prośbą personelu szpitala posadziliśmy pacjenta na wózku na środku korytarza. Powtarzam: zgodnie z zaleceniem personelu szpitala. Jedziemy się dezynfekować".
Koronawirus. Wrocław. Brakuje izolatek w mieście
Kolejne nagranie pochodzi z Wrocławia, gdzie ratownicy z chorym pacjentem z podejrzeniem koronawirusa jadą do szpitala uniwersyteckiego. Jednak dyżurny informuje ich, że nie ma żadnej wolnej izolatki w placówce.
"Niestety w całym Wrocławiu nie ma na tę chwilę wolnej izolatki. A jesteście najbliższym SOR-em od miejsca zdarzenia" - odpowiada załoga karetki.
Koronawirus. Wrocław. "To chcecie, żebyśmy na waszych noszach robili tomograf?"
Jednak najbardziej dramatyczna konwersacja odbywa się pomiędzy załogą karetki, a SOR-em we wrocławskim szpitalu uniwersyteckim.
Jak słyszymy, podczas badania kardiologicznego, do którego doszło w karetce na podjeździe do szpitala wojskowego, pacjent doznał udaru. Jednak placówka nie mogła przyjąć pacjenta. Załoga podjęła decyzję, by skierować się do szpitala uniwersyteckiego. W odpowiedzi usłyszeli, że aktualnie nie ma wolnych miejsc na SOR-ze.
"To chcecie, żebyśmy na waszych noszach robili tomograf? Bo go nie przełożymy. Nie mamy gdzie" - mówi dyspozytor ze szpitala uniwersyteckiego.
"Słuchaj, nie pojadę gdzie indziej, bo jesteście najbliższym szpitalem" - odpowiada mu ratownik.
Dyżurny SOR: "To będziecie czekać".
Załoga: "Ze świeżym udarem?".
Dyżurny SOR: "Ja powiedziałem. Nie mam miejsca".
Wywiązuje się wzburzona dyskusja. Do akcji wkracza dyspozytor, który decyduje, że pacjent zostanie przyjęty, jednak badanie tomografem zostanie wykonane w prowizorycznych warunkach.
"Dobrze, w takim razie zespół będzie czekał z pacjentem na noszach na tomograf" - słyszymy na nagraniu.
Koronawirus w Polsce. Pierwszy szpital polowy powstanie na Stadionie Narodowym
Jak ustalił reporter WP Sylwester Ruszkiewicz, na Stadionie Narodowym w Warszawie powstaje pierwszy szpital polowy. W sobotę ruszyły pierwsze prace, nadzoruje je szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk. Kolejne szpitale dla chorych z koronawirusem mają powstać również w innych województwach.
- Patrząc na sytuację, taka infrastruktura będzie używana w kilku miejscach Polski. Musimy zabezpieczyć te miejsca - dodał rzecznik rządu Piotr Mueller, potwierdzając doniesienia WP.
Źródło: TVN24