Koronawirus. Jak długo utrzymują się przeciwciała? Zaskakujące doniesienia
Hiszpańscy naukowcy sprawdzili, jak długo obecne są w organizmie przeciwciała po zakażeniu koronawirusem SARS-CoV-2. Wyniki ich badań wskazują, że odporność utrzymuje się przez przynajmniej siedem miesięcy, a niekiedy nawet wzrasta po tym okresie.
Hiszpańscy naukowcy z ISGlobal w Barcelonie od początku epidemii obserwowali grupę pracowników medycznych i sprawdzali ich odporność przeciwko COVID-19.
- To pierwsze badanie oceniające poziom tak szerokiego spektrum przeciwciał przeciw SARS-CoV-2 - wskazała prof. Carlota Dobano, autorka publikacji, która ukazała się w piśmie "Nature Communications".
Zobacz także: Obowiązek szczepień przeciw COVID-19 dla grup zawodowych? Stanowisko wiceministra zdrowia
Zastosowana metodologia
Wraz z zespołem badaczka przeanalizowała próbki krwi pobrane od prawie 600 ochotników. Były one od każdego pobierane czterokrotnie w okresie od marca do października 2020 r.
Po pierwsze sprawdzano stężenie przeciwciał różnego typu - IgA, IgM oraz IgG skierowanych przeciw sześciu różnym antygenom SARS-CoV-2. Po drugie mierzono poziom przeciwciał wobec pospolitych koronawirusów wywołujących, chociażby przeziębienia.
Naukowcy zbadali też potencjał przeciwciał do unieszkodliwiania wirusa.
Zaskakujące wnioski
Wyniki ich procesu badawczego pokazały, że większość infekcji wśród pracowników służby zdrowia nastąpiła na początku epidemii. Przy tym znaczna część przeanalizowanych przeciwciał nie tylko utrzymywała się na wysokim poziomie przez siedmiomiesięczny okres trwania obserwacji, ale poziom niektórych nawet wzrósł.
- Zaskakujące było to, że u 75 proc. badanych, od piątego miesiąca zanotowaliśmy wzrost stężenia IgG przeciw białku spike, bez żadnych dowodów wskazujących na ponowną infekcję - podkreśla współautorka pracy Gemma Moncunill.
Badacze w całej grupie osób, które były monitorowane, nie wykryli ponownego zakażenia.
Zobacz także: Australia. Padł rekord. Chodzi o COVID-19
Inne szczepy też wzmacniają
Wyniki sugerują przy tym jednocześnie, że wcześniejsze infekcje powszechnymi koronawirusami zwiększają odporność na SARS-CoV-2.
- Choć odporność krzyżowa związana z wcześniej uzyskaną odpornością na koronawirusy przeziębienia wymaga potwierdzenia, wynik ten może wytłumaczyć obecne w populacji znaczące różnice w podatności na chorobę - podkreśliła prof. Dobano.
Zobacz także: Koronawirus w Polsce. Niedzielski pokazał nowe dane