Koronawirus. 1,5 tys. zgonów w USA w ciągu doby. Donald Trump zaleca noszenie maseczek
Koronawirus w Stanach Zjednoczonych w ciągu ostatniej doby przyczynił się do śmierci 1480 osób. Łączna liczba zmarłych z powodu Sars-Cov-2 to już ok. 7,5 tysiąca osób.
Z danych przedstawionych przez Uniwersytet Johnsa Hopkinsa w Baltimore wynika, że do tej pory z powodu koronawirusa w USA zmarło 7406 osób. Jak zauważa CNN, to tragiczny dzień, bo dzienna łączna liczba ofiar śmiertelnych COVID-19 przekroczyła tysiąc.
Z kolei liczba zgonów spowodowanych wirusem w stanie Nowy Jork wzrosła w ciągu ostatniej doby o 562 do 2935 - podaje nytimes.com, powołując się na dane z biura gubernatora. W Nowym Jorku stwierdzono ok. 45 proc. ze wszystkich zgonów z powodu COVID-19 w całych Stanach Zjednoczonych.
Pod względem liczby ofiar śmiertelnych USA zajmują czołowe miejsce na świecie, obok Włoch i Hiszpanii.
Zobacz też: Koronawirus. Konstytucjonalista o wyborach. Mówi o jedynym sposobie, by je przełożyć
Prezydent Donald Trump polecił w piątek Amerykanom noszenie na twarzach masek jako sposób ochrony przed koronawirusem, choć do tej pory władze USA nie zalecały wprost takiego zabezpieczenia. Trump zaznaczył, że on sam nie będzie zakładał maski, aby się chronić.
Koronawirus w Polsce i na świecie. Mapa zagrożenia
W internecie dostępna jest mapa, która pokazuje, jaka jest skala problemu i dokąd już dotarł wirus.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz też: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film