Kornel Morawiecki: Polska nie zawali się od kłótni o Trybunał Konstytucyjny
Wydaje mi się, że z punktu widzenia przeciętnych ludzi to schodzi z pierwszej ważności spraw. To nie jest ważna sprawa, czy kilkunastu panów z Trybunału Konstytucyjnego będzie tak czy inaczej wyrokować. Od tego Polska się zawali? No nie. Nie widzę w sensie prawnym prostych rozwiązań, bo prawne racje są podzielone - powiedział marszałek senior Sejmu Kornel Morawiecki (Kukiz'15) w programie Wirtualnej Polski #dziejesienazywo.
- Opublikować wyrok i po kłopocie. Tak mówi Paweł Kukiz - zauważył prowadzący Jacek Żakowski. - Nie. Mnie się wydaję, że to jest złudne. Wtedy przyznajemy, że TK procedował wedle prawa, a nie procedował. To są złożone sprawy, ale ich złożoność wymaga, żeby nadrzędne było dobro narodu. Myślę, że ta rozmowa liderów będzie starała się do tego dobra dojść - stwierdził Morawiecki
O czwartkowym spotkaniu liderów partii w Sejmie i o szansach na kompromis ws. TK mówili w studiu Wirtualnej Polski również publicyści: Rafał Woś ("Polityka") i Bogusław Chrabota ("Rzeczpospolita").
- Pytanie, czy spokój ma oznaczać, że problem nie zostanie rozwiązany, tylko przestaniemy o nim mówić, opozycja przestanie się domagać publikacji wyroku? Jeśli tak, to nie będzie to dobre rozwiązanie, bo to takie zamiatanie problemów pod dywan. W zderzeniu władzy wykonawczej z sądowniczą, tutaj zgadzam się z prof. Łętowską, władza wykonawcza jest zawsze silniejsza, bo ma pieniądze i siłę. Władza sądownicza ma tylko autorytet. Jeżeli nie chcemy kompromisu to władza wykonawcza może bardzo łatwo w każdym państwie zniszczyć władzę sądowniczą. Ale jeśli tego nie chcemy, to władza wykonawcza musi się cofnąć i pozwolić znaleźć wspólny grunt, żeby pójść dalej - powiedział Woś.
Chrabota zauważył, że "z tego, co mówi Jarosław Kaczyński, to kompromis nie wchodzi w grę, jeżeli warunkiem opozycji jest publikacja orzeczenia". - Myślę, że komunikat o potrzebie pokoju i porozumienia jest nie do opozycji. Bo wilczym prawem polityki w demokracji jest walka opozycji z rządzącymi, konfrontacja, nawet brutalna, nawet wyprowadzanie ludzi na ulicę - to jest natura walki politycznej w demokracji. Natomiast uważam, że to jest komunikat do elektoratu PiS oraz centrowego. Polacy lubią porozumienie - dodał publicysta.
Żakowski stwierdził, że jest to sygnał skierowany również do Parlamentu Europejskiego. - Jest to komunikat na zewnątrz, nie do opozycji. Spotkanie się na pewno odbędzie i na pewno tematem, który tam stanie, będzie powołanie komisji eksperckiej, która ma się zająć analizą raportu Komisji Weneckiej i sprawą TK. Ja nie jestem już dzisiaj optymistą. Kompromis będzie polegał na tym, że Rzepliński odejdzie w grudniu i będziemy mieli nowy TK, który zaakceptuje dotychczasowe rozwiązania prawne - mówił Chrabota.