Korki na drogach. Polacy wracają z urlopów
Niedzielny wieczór to tradycyjny czas powrotów Polaków po kilku wolnych dniach nad morzem i górach. Ze sporymi utrudnieniami muszą się liczyć kierowcy na autostradach. Korek powstał przed punktem poboru opłat pod Toruniem.
Jak donosi dziennikarz Wirtualnej Polski, korek utworzył się przed punktem poboru opłat w okolicach Torunia. Jednak postanowiono szybko rozładować zator na drodze. Na autostradowych bramkach podniesiono wszystkie szlabany, żeby kierowcy nie musieli stać w korku.
Podniesione szlabany na A1 i odstąpienie od pobierania opłat to wynik decyzji ministra infrastruktury i budownictwa Andrzeja Adamczyka. - Zapewniam, że w tym roku, podobnie jak w zeszłym, koncesjonariusz administrujący autostradą A1 będzie podejmował wszystkie wysiłki, aby czas oczekiwania na bramkach nie był wydłużony - mówił pod koniec czerwca minister.
Natomiast odstać swoje musieli kierowcy na autostradzie A2 przy granicy z Niemcami.
Korki tworzą się też w okolicy Gorzowa Wielkopolskiego. Jak informuje portal gorzowianin.com kierowcy wracający drogą S3 na południe muszą być przygotowani na korek na obwodnicy miasta.
Z utrudnieniami w ruchu musieli liczyć się też kierowcy pod Poznaniem na autostradzie A2. Na około 15 min wstrzymano ruch na autostradzie, ponieważ podnoszono przewróconego tira. Jednak utrudnienia po tej operacji mogą potrwać jeszcze kilka godzin.
