Korea Północna znów straszy. Wystrzelili pociski balistyczne
Korea Północna wystrzeliła w czwartek rano czasu miejscowego około 10 pocisków balistycznych krótkiego zasięgu w kierunku Morza Japońskiego - podała agencja Yonhap. Wcześniej armia Kim Dzong Una wysłała nad Koreę Południową setki dużych balonów przenoszących worki ze śmieciami.
30.05.2024 | aktual.: 30.05.2024 08:42
Pociski wystrzelono z okolicy Sunan w Pjongjangu o godzinie 6.14 rano czasu lokalnego (godz. 23.14 w nocy ze środy na czwartek w Polsce). Przeleciały około 350 kilometrów, po czym spadły do Morza Japońskiego - ogłosiło kolegium szefów sztabów.
Według Yonhapu sugeruje to, że pociski mogły zostać wystrzelone z wieloprowadnicowej wyrzutni typu KN-25. Korea Północna wykorzystywała wcześniej próby rakietowe jako sygnał dla świata zewnętrznego, ale wystrzelenie około 10 pocisków naraz jest sytuacją nietypową - oceniła południowokoreańska agencja
"Nasze wojsko wzmocniło monitoring i czujność pod kątem kolejnych wystrzałów, jednocześnie dzieląc się informacjami związanymi z północnokoreańskimi pociskami balistycznymi z władzami USA i Japonii" - napisało kolegium szefów sztabów w oświadczeniu rozesłanym do mediów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Reżim Kima wystrzelił balony z odchodami
Yonhap przypomina, że w tym tygodniu Korea Północna wysłała nad Koreę Południową setki dużych balonów przenoszących worki ze śmieciami i odchodami. Pjongjang zasugerował przy tym, że jest to odwet za balony z ulotkami antyreżimowymi, wysyłanymi przez aktywistów z Korei Południowej.
Sytuacja na Półwyspie Koreańskim jest w ostatnich miesiącach bardzo napięta. Kim formalnie odrzucił ideę zjednoczenia państw koreańskich, określając Koreę Południową jako wroga, co według części komentatorów rozpoczęło nowy, niebezpieczny etap w relacjach obu zwaśnionych krajów.
Eksperci oceniali, że Kim jest ośmielony osiągniętymi przez swój kraj postępami w programie zbrojeń jądrowych i rakietowych oraz rozwojem współpracy wojskowej z rosyjskim dyktatorem Władimirem Putinem.
Przeczytaj również: