Korea Północna wydała oświadczenie. Trump jest zachwycony
"Bardzo dobra wiadomość dla świata i samej Korei Północnej" – napisał na Twitterze prezydent USA Donald Trump. To reakcja na zapowiedź władz Korei Płn., że 21 kwietnia wycofują się z badań i testów broni jądrowej oraz testów międzykontynentalnych rakiet balistycznych.
Donald Trump i jego administracja zdradzili, że jeszcze w tym roku dojdzie do spotkania prezydenta USA z liderem Korei Północnej. Spekulowano nawet, że miejscem ich rozmów będzie stolica Polski. O tym więcej pisaliśmy TUTAJ.
Informacja, która pojawiła się teraz, była przez wiele państw świata bardzo wyczekiwana. Korea Północna od dawna była stanowczo krytykowana za przeprowadzane testy. Mówiono wprost, że są one jawnym pogwałceniem międzynarodowych zobowiązań.
NATO i prezydent Stanów Zjednoczonych mogą wreszcie mówić o sukcesie. Zaledwie dwa dni temu Trump oświadczył, że desygnowany na sekretarza stanu Mike Pompeo spotkał się w Korei Północnej z Kim Dzong Unem.
Prezydent USA podkreślił podczas konferencji prasowej, że "kampania maksymalnych nacisków" na Koreę Północną będzie kontynuowana do czasu rezygnacji przez ten kraj z broni nuklearnej.
Japonia kręci nosem
Chociaż postępy w rozmowach wyraźnie cieszą nawet liderów Korei Południowej, dużo mniej zadowoleni wydają się być Japończycy.
Jak podaje TVP Info, podkreślają, że deklaracja władz KRLD o wstrzymaniu testów jądrowych i rakietowych nie obejmuje pocisków średniego i krótkiego zasięgu. - Nie możemy więc być zadowoleni - oświadczył przebywający w Waszyngtonie minister obrony Japonii Itsunori Onodera.
Ze znacznie mniejszym entuzjazmem niż Donald Trump, Onodera zapowiedział dalsze wywieranie nacisku, by władze w Pjongjangu całkowicie zrezygnowały z broni masowego rażenia, broni nuklearnej i pocisków rakietowych.
Źródło: TVP Info, Fakt.pl