Korea Północna straszy USA - mamy "potężną, nowoczesną broń"
Korea Północna jest w posiadaniu "potężnej, nowoczesnej broni", zdolnej do zniszczenia Stanów Zjednoczonych - poinformował wysoki rangą przedstawiciel armii północnokoreańskiej. - Ta broń może jednym ciosem pokonać amerykańskich imperialistów - ostrzegał wojskowy z Phenianu.
Wicemarszałek Ri Jong Ho podkreślił, że wzmacnianie armii w celu obrony przed amerykańskim i południowokoreańskim zagrożeniem cały czas pozostaje priorytetem Phenianu. Ri, który jest szefem Sztabu Generalnego, przemawiał podczas ceremonii upamiętniającej 80. rocznicę sformowania Koreańskiej Armii Ludowej. W uroczystościach brał udział przywódca kraju Kim Dzong Un.
Stany Zjednoczone są drugim krajem, który w tym tygodniu usłyszał groźby komunistycznego reżimu. W poniedziałek Korea Północna straszyła bezpośrednią "akcją specjalną" wymierzoną w sąsiadów z Południa, mającą "obrócić w proch" konserwatywny rząd i media w ciągu "trzech lub czterech minut".
Czytaj więcej: Korea Północna grozi Korei Południowej "akcją specjalną"
Oba ostrzeżenia skierowane do "imperialistów" padły w niecałe dwa tygodnie po wystrzeleniu przez Koreę Północną rakiety Unha-3. Nieudana próba umieszczenia sztucznego satelity na orbicie była szeroko potępiana przez Zachód, który uważał ją za zakamuflowany test wojskowy.
Zobacz zdjęcia: Próba rakietowa Korei Północnej
Chociaż władze w Phenianie upierały się, że lot miał cel pokojowy, to kilka dni po nieudanej próbie, wycofały się z moratorium na próby rakietowe i nuklearne, na które przystały w lutym w zamian za pomoc żywnościową.
Zerwanie międzynarodowej umowy Seul potraktował jako rychłą zapowiedź kolejnych testów jądrowych. Jak poinformował południowokoreański wywiad, z najnowszych zdjęć satelitarnych wynika, że na terytorium Północy powstał tunel, który może posłużyć do testów broni nuklearnej. Instalację odkryto w miejscu, gdzie Korea Północna już wcześniej dokonywała testów nuklearnych w 2006 i 2009 roku.