Konwencja Stambulska. Prof. Andrzej Zoll przyznał się do błędu. Sześć lat temu mówił o "zamachu"
Temat Konwencji Stambulskiej od niedzieli jest tematem numer 1 w Polsce. Do zmiany zdania ws. konwencji antyprzemocowej przyznał się prof. Andrzej Zoll, który 6 lat temu nazwał ją "zamachem na naszą cywilizację".
- Po sześciu latach powiedziałbym, że się myliłem. Wyciągnąłem wnioski i uważam, że dzisiaj nie ma żadnych podstaw, żeby wypowiadać Konwencję Stambulską, a wręcz odwrotnie. Byłoby to dla nas bardzo szkodliwe - mówił w programie "Tak jest" prof. Andrzej Zoll.
Konwencja Stambulska. Prof. Andrzej Zoll: Myliłem się
Tym samym karnista przyznał, że zmienił zdanie ws. istoty konwencji antyprzemocowej dla polskiego systemu prawnego. - Minęło sześć lat od tej mojej wypowiedzi. W tym czasie zdobyłem inne doświadczenia, a chyba wszyscy myśmy zdobyli, dlatego że wtedy wiele spraw było jeszcze niewyjaśnionych - podkreślił były prezes TK.
Jak zaznaczył, z perspektywy tych sześciu lat może powiedzieć, że przyjęcie Konwencji Stambulskiej nie przyniosło "ujemnych konsekwencji, a wręcz odwrotnie". Zdaniem prof. Zolla zmieniło się też ustawodawstwo w kwestii ochrony praw kobiet. - To znaczy ta ochrona szczególnie przed przemocą fizyczną czy psychiczną jest jednak silniejsza niż była przed podpisaniem konwencji - tłumaczył wykładowca akademicki.
Konwencja Stambulska. Prof. Andrzej Zoll: Zostaniemy za to ukarani
Prof. Zoll zwrócił też uwagę na aspekt międzynarodowy Konwencji Stambulskiej i przypomniał, że w wielu państwach świata kobiety wciąż walczą o swoje prawa.
- Uważam dzisiaj, że dążenie do wystąpienia z tej umowy dotyczącej konwencji stambulskiej jest zerwaniem solidarności międzynarodowej w obronie kobiet. To dla Polaków i państwa polskiego będzie stanowiło katastrofę - stwierdził były prezes TK. - W opinii publicznej zostaniemy wyjątkowo za to ukarani - dodał.
Konwencja Stambulska. Zbigniew Ziobro złożył wniosek o wypowiedzenie
W poniedziałek minister Zbigniew Ziobro złożył wniosek do Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej ws. wypowiedzenia Konwencji Stambulskiej. Zdaniem Ziobry polskie prawo właściwie chroni kobiety, a tzw. konwencja antyprzemocowa zawiera warstwę ideologiczną sprzeczną z polską kulturą i religią.
- Ta część konwencji, która jest związana z realnymi propozycjami zwalczania przemocy wobec kobiet jest przez nas nie tylko akceptowana, ale w pełni podzielamy te postulaty. (...) Problem dotyczy tej drugiej części, warstwy, którą uważamy za przeciwskuteczną jeśli chodzi o efekty ich wprowadzenia, ich zaleceń w życie - tłumaczył decyzję Minister Sprawiedliwości.