ŚwiatKontrowersyjny protest. Przeciwna imigracji senator zjawiła się w parlamencie w burce

Kontrowersyjny protest. Przeciwna imigracji senator zjawiła się w parlamencie w burce

Kontrowersyjny protest. Przeciwna imigracji senator zjawiła się w parlamencie w burce
Źródło zdjęć: © PAP/EPA
Katarzyna Bogdańska
17.08.2017 11:22, aktualizacja: 29.05.2018 14:59

Australijska senator Pauline Hanson, szefowa antyimigracyjnej partii Jeden Naród, pojawiła się w czwartek w parlamencie w... burce. Miało to być mocnym akcentem jej kampanii przeciwko zasłaniającym twarz muzułmańskim ubiorom dla kobiet.

Hanson siedziała ponad 10 minut w burce, po czym zdjęła ją i wstała, by wyjaśnić, że postuluje wprowadzenie ogólnokrajowego zakazu takich strojów ze względów bezpieczeństwa narodowego.

Obraz
© PAP/EPA

Jej akcja nie spodobała się wielu senatorom, ale Hanson, jak pisze Associated Press, zdeklarowana fanka Donalda Trumpa, wie swoje.

- Ogromna większość Australijczyków chce zakazu burki - oświadczyła, nie zważając na protesty.

"O zakazie nie ma mowy"

Brawami przyjęte zostały słowa prokuratora generalnego George'a Brandisa, który oświadczył, że o zakazie burki nie ma mowy i zganił Hanson, zarzucając jej, że swoim zachowaniem obraziła australijską mniejszość muzułmańską.

- Ośmieszanie tej społeczności, spychanie jej do narożnika, kpiny z jej religijnych strojów, jest oburzające i prosiłbym panią o zastanowienie się nad swoim zachowaniem - powiedział.

Przewodniczący Senatu Stephen Parry zapewnił, że tożsamość Hanson potwierdzono, zanim weszła do izby. Oświadczył też, że nie zamierza narzucać standardu ubiorów w Senacie.

Obraz
© PAP/EPA

"Granice tolerancji wobec innych kultur"

W Niemczech Bundestag zabronił muzułmankom całkowitego zasłaniania twarzy. Zakaz noszenia burki i nikabu uchwalono głosami koalicji rządowej CDU/CSU i SPD. Dotyczy on tylko kobiet pracujących w administracji, wojsku i sądach.

Wcześniej szef MSW i kanclerz Angela Merkel wypowiadali się przeciwko całkowitemu zakazowi noszenia burek i nikabów w miejscach publicznych, oceniając go jako niezgodny z niemiecką konstytucją.

Źródło artykułu:PAP
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (37)
Zobacz także