Liczą na krótką pamięć wyborców i powrót do władzy
Jarosław Dąbrowski z PO miał "zasłynąć stworzeniem swoistego perpetuum mobile nepotyzmu". Chociaż dawny współpracownik byłego burmistrza Bemowa podzielił się z mediami informacją, że z kasy dzielnicowej do znajomych Dąbrowskiego płynęły "grube tysiące złotych", to były wiceprezydent Warszawy odpierał zarzuty, że to "intryga przygotowana przez politycznych rywali". Teraz, jako kandydat niezależny, Dąbrowski stratuje na burmistrza Bemowa.