Liczą na krótką pamięć wyborców i powrót do władzy
- Gdybym się z tą panią znalazł na bezludnej wyspie i od nas miało zależeć, czy gatunek ludzki będzie istniał, to zapewniam, że zdecydowałbym się na to, żeby wyginął - tak komentował wybuch seksafery w Samoobronie Krzysztof Filipek, który sam miał wtedy romans z młodą działaczką tej partii, jak zauważa "Rzeczpospolita", zakończony po latach ślubem. Dziś, zausznik Andrzeja Leppera, jest kandydatem na radnego wskazanym przez Polskę Razem Jarosława Gowina. A to właśnie Gowin przez lata był jednym z największych w sejmie krytyków Samoobrony i jej działaczy.