Kontrowersyjne słowa wiceministra u Olejnik. Tak się tłumaczy
W programie "Kropka nad i" wiceszef MSZ Piotr Warzyk doradził prowadzącej Monice Olejnik wyjazd na Białoruś. - Jeżeli państwu nie odpowiada zamknięcie granicy, uważacie, że jesteście ograniczeni w swojej działalności, to możecie z drugiej strony pokazywać - stwierdził. Ze swoich słów tłumaczył się w programie "Tłit" Wirtualnej Polski. - To było z pewnym przekąsem powiedziane. Jeżeli pani redaktor była tak bardzo zainteresowana tym, co się dzieje z imigrantami, chodziło mi o to, żeby jej uzmysłowić, że dużo mniej dobre dla nich rzeczy dzieją się po stronie białoruskiej i to tam należy skierować większe pretensje - oznajmił. - Po stronie białoruskiej dużo drastyczniejsze rzeczy się dzieją niż po polskiej. My imigrantom, którzy są w kłopotach, są bez jedzenia, bez picia, wymagają opieki lekarskiej, a są po polskiej stronie i dostaniemy informacje o takich osobach, to wszystkim tym osobom pomagamy - zapewnił Wawrzyk.