Kontrowersyjne plany korytarza przez Hebron
Izrael zamierza wybudować w Hebronie wydzielone zamknięte przejście, łączące osiedle Kiriat Arba z Grotą Patriarchów i żydowską enklawą w centrum miasta. Po obu stronach pieszej trasy postawione mają być mury o wysokości od dwóch do pięciu metrów, aby oddzielać przechodzących Żydów od pobliskich domów arabskich.
02.12.2002 17:52
Zamiar zbudowania korytarza bezpieczeństwa podjęto po zamachu palestyńskim na religijnych Żydów, zorganizowanym dwa tygodnie temu w sąsiedztwie Groty Patriarchów. Od kul palestyńskich zginęło 12 Izraelczyków, w tym 9 żołnierzy, a kilkunastu zostało rannych.
Armia izraelska chce wyburzyć 15 arabskich domów, które znajdują się na trasie przebiegu planowanego korytarza. Dowództwo izraelskie w Hebronie utrzymuje, że domy są opuszczone. Przeciwko zamiarowi zburzenia kompleksu arabskich domów zaprotestował palestyński gubernator Hebronu - Arif Al Dżabari. Stwierdził, że tylko kilka budynków zostało opuszczonych przez mieszkańców z powodu strachu przed atakami żołnierzy i osadników. Domy nadal pozostają prywatną własnością Palestyńczyków, a ich wyburzenie doprowadzi do protestów i wzrostu napięcia w Hebronie – powiedział gubernator miasta.
Z zamiarami wojska nie zgadzają się także żydowscy mieszkańcy Hebronu i Kiriat Arba, ale z innego powodu. Chcą bowiem nie tylko przebicia przez dzielnicę arabską przejścia do Groty Patriarchów, ale także zbudowania na zabranych Palestyńczykom działkach około tysiąca mieszkań dla rodzin osadników.
W Hebronie żyje obecnie 130 tysięcy Palestyńczyków oraz 700 Żydów, a w sąsiednim Kiriat Arba 7 tysięcy osadników żydowskich. Hebron jest stałym miejscem zbrojnych konfliktów palestyńsko-izraelskich.(ck)