Kontrola w PKOl. Prześwietlają umowy i zarobki
Kontrolerzy Krajowej Administracji Skarbowej weszli do Polskiego Komitetu Olimpijskiego - podaje Radio Zet. Prześwietlone mają być umowy ze związkami sportowymi. Sprawdzone mają być również zarobki prezesa PKOl Radosława Piesiewicza.
Po zakończeniu igrzysk olimpijskich w Paryżu minister sportu Sławomir Nitras prasowej zażądał od każdego ze związków sportowych oraz Polskiego Komitetu Olimpijskiego wyjaśnień, na jakie cele wydawano publiczne pieniądze. Stwierdził, że pojawiały się głosy, że nie były przeznaczone tylko na cele sportowe, ale też np. na drogie noclegi dla prezesów związków i ich osób towarzyszących.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prezes PKOl odmówił podania tych danych i zarzucał Nitrasowi szantaż. Minister zapowiedział więc kontrolę w związkach.
KAS weszła do PKOl
Jak podaje Radio Zet, Krajowa Administracja Skarbowa rozpoczęła kontrole w PKOl. Prześwietlone mają być umowy ze związkami sportowymi, w tym związkami hokeja, kolarstwa i badmintona.
Kontrolerzy sprawdzą również zarobki Radosława Piesiewicza. Według nieoficjalnych informacji, może on otrzymywać miesięcznie ponad 100 tys. zł.
Nitras przekonywał, że władze nie podjęły żadnej uchwały, która przyznawałyby Piesiewiczowi oraz innym członkom wynagrodzenie. Poprzedni prezes Andrzej Kraśnicki za pracę w PKOl nie otrzymywał pensji.
Czytaj więcej: