Kontrakty dla swoich. Tak się zarabia w dolnośląskiej Platformie
Dolnośląskie gminy i powiaty rządzone przez Platformę taśmowo podpisywały umowy na promocję i obsługę PR z firmami należącymi do działacza tej partii — dowiedziała się Wirtualna Polska. Jego spółki zarobiły na tych kontraktach od 2020 roku co najmniej 300 tys. zł. Z kolei po zmianie władzy partnerka Graszewicza została zatrudniona w lokalnej spółce Skarbu Państwa.
Maurycy Graszewicz uchodzi za spin doktora dolnośląskiej Platformy i jest prawą ręką szefa struktur wojewódzkich Michała Jarosa, posła i wiceministra rozwoju. Jak ujawniliśmy w styczniu, mógł zostać szefem dolnośląskiego sztabu Rafała Trzaskowskiego.
Jego kandydaturę podczas grudniowego posiedzenia zarządu dolnośląskiej PO zgłosił sekretarz struktur Mateusz Jędrachowicz. Gdy sprawą zainteresowała się Wirtualna Polska, Jaros wycofał się z poparcia dla nominacji Graszewicza. - Wezmę to na siebie. Skoro widzę, że ma to być punkt zwrotny w dolnośląskiej Platformie, w batalii o nie wiem co, chcę to przeciąć. Jestem szefem Platformy na Dolnym Śląsku i ja będę szefem kampanii u siebie w regionie - mówił w rozmowie z nami wiceminister.
Kontrakt z powiatem. Jak działacz z działaczem
Graszewicz to nie tylko działacz Platformy, ale też biznesmen. Jest właścicielem agencji PR - Morris Marlowe i firmy Nowe Medium, która prowadzi lokalne portale na Dolnym Śląsku. Jak ustaliła Wirtualna Polska, samorządy gminne i powiatowe rządzone lub współrządzone przez Platformę w minionych latach bardzo chętnie korzystały z usług obu firm.
Dotarliśmy do umów, które powiat trzebnicki w latach 2020-2023 zawierał z agencją Morris Marlowe. Pod kontraktami są podpisani Graszewicz i jego partyjny kolega Grzegorz Terebun, ówczesny wicestarosta powiatu, a obecnie lokalny radny powiatowy Platformy.
Z informacji przesłanych Wirtualnej Polsce przez starostwo wynika, że firma Graszewicza w ciągu czterech lat zarobiła na tych umowach 107 tys. zł. Z umowy wynika, że chodziło o obsługę Facebooka powiatu oraz publikację artykułów promocyjnych w serwisach trzebnicainfo.pl, dolnyslaskinfo.pl i nowemedium.pl należących do spółki Nowe Medium Graszewicza.
"Umowy zawierano z wolnej ręki"
Inne samorządy na Dolnym Śląsku zapytaliśmy: "Czy w okresie od początku 2020 roku zawierali Państwo jakiekolwiek umowy o świadczenie usług ze spółką Morrismarlowe, panem Maurycym Graszewiczem lub z innymi podmiotami, których beneficjentem jest pan Maurycy Graszewicz".
Jak wynika z nadesłanych odpowiedzi, analogiczne usługi jak w powiecie trzebnickim Graszewicz świadczył na rzecz gminy Polkowice w latach 2022-2024. "Przedmiotem zawartych umów było świadczenie przez Wykonawcę usług informacyjnych i ogłoszeniowych dot. działalności gminy Polkowice, burmistrza i radnych na łamach portalu nowemedium.pl" - czytamy w odpowiedziach gminy. W tym przypadku stroną umowy była spółka Nowe Medium. Wartość kontraktów: 65 400 zł.
Burmistrzem Polkowic w tamtym czasie był Łukasz Puźniecki, były członek zarządu dolnośląskiej Platformy, od 2018 r. działający jako bezpartyjny pod szyldem "Lepsze Polkowice".
Niemal identyczna sytuacja miała miejsce w powiecie kłodzkim w latach 2021-2023, gdzie Nowe Medium miało zawartych pięć umów o łącznej wartości 43 tys. zł. W odpowiedzi na nasze pytania starostwo podaje, że przedmiotem kontraktów było "świadczenie usług o charakterze reklamowym i promocyjnym, mających na celu nagłośnienia i promocję zleceniodawcy".
Umowy zawierano z wolnej ręki. Starostą w Kłodzku w tym czasie był członek PO Maciej Awiżeń, który po zwycięstwie Platformy w wyborach parlamentarnych na rok został nawet wojewodą dolnośląskim.
Gospodarska wizyta posła Jarosa
Gmina Twardogóra współpracowała z kolei z obiema spółkami.
Agencja Morris Marlowe doradzała jej wizerunkowo, a Nowe Medium obsługiwało jej profil na Facebooku i publikowało artykuły promocyjne w należącym do spółki serwisie twardogorainfo.pl. Współpraca miała miejsce w latach 2020-2022 i obie firmy zainkasowały za nią w sumie 45 tys. zł. Gminą od wielu lat rządzi Paweł Czuliński, członek Nowoczesnej wchodzącej w skład Koalicji Obywatelskiej. Latem ubiegłego roku wizytę w Twardogórze złożył poseł Michał Jaros. Po gminie osobiście oprowadzał go burmistrz.
W 2023 r. Nowe Medium podpisało też roczną umowę o wartości 36 900 zł z podwrocławskimi Kobierzycami. Zakres był taki sam jak w przypadku pozostałych samorządów - publikacje w serwisach spółki i obsługa mediów społecznościowych. Wójtem gminy w tym czasie był Ryszard Pacholik, który w ubiegłym roku dostał od Koalicji Obywatelskiej pierwsze miejsce na liście w wyborach samorządowych do rady powiatu wrocławskiego.
Firma Graszewicza świadczyła również usługi promocyjne dla gminy Ząbkowice Śląskie w 2021 r. Umowa opiewała na 12 tys. zł. Burmistrzem gminy jest członek PO Marcin Orzeszek, politycznie kojarzony z wicemarszałek Sejmu Monika Wielichowską. W zeszłym roku był u niej nawet z wizytą w parlamencie.
W sprawie zawartych umów z samorządami pytania do Graszewicza wysłaliśmy już pod koniec stycznia. Do czasu publikacji nie odpisał na żadne z nich. Nie zareagował również na naszą wiadomość w serwisach społecznościowych, choć ją odczytał. Kiedy bezpośrednio próbowaliśmy uzyskać od niego komentarz, nie zareagował na naszą prośbę o kontakt.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Skomentował propozycję Trzaskowskiego. "Ruch w dobrą stronę"
Wśród autorów podpisanych pod artykułami publikowanymi w serwisach internetowych należących do spółki Nowe Medium znajdujemy Dominikę Kontecką - prywatnie partnerkę Graszewicza i wrocławską radną Platformy Obywatelskiej.
W serwisie dolnyslaskinfo.pl opublikowała ona aż 355 artykułów a w trzebnicainfo.pl - 25. Większość z nich to typowe materiały promujące samorządy: informacje o darmowych poradach prawnych czy wakacyjnym teatrze dla dzieci, ale jest też trochę artykułów dotyczących życia Platformy Obywatelskiej.
W sierpniu 2023 r. Kontecka opublikowała artykuł o dolnośląskich kandydatach Koalicji Obywatelskiej do Sejmu zilustrowany zdjęciem Michała Jarosa w towarzystwie m.in. Barbary Nowackiej. Jaros to zresztą stały bohater artykułów Konteckiej. Jego zdjęcie reklamowało chociażby cykl spotkań polityków PO z rolnikami w czasie kampanii parlamentarnej.
Z redakcji do spółki Skarbu Państwa
Ostatni artykuł w dolnyslaskinfo.pl Kontecka opublikowała 3 stycznia 2024 r., zaraz po powołaniu rządu Platformy Obywatelskiej. Od tego czasu nie publikowała już. W tym czasie znalazła zatrudnienie we wrocławskiej spółce Dozamel należącej do państwowej Agencji Rozwoju Przemysłu.
"Pani Dominika Kontecka jest zatrudniona w Spółce na stanowisku administracyjno-biurowym (z wynagrodzeniem niższym niż średnie wynagrodzenie obowiązujące w Spółce)" - potwierdza Ewa Gryglewicz, dyrektor biura zarządu spółki.
Na nasze pytania o wysokość zarobków Dozamel nie odpowiedział, zasłaniając się tajemnicą przedsiębiorstwa.
Afera hejterska. W tle prezydent Wrocławia
O Graszewiczu zrobiło się głośno rok temu podczas kampanii samorządowej, w której Platforma popierała Jacka Sutryka w walce o reelekcję na stanowisku prezydenta Wrocławia, wybuchła tzw. afera hejterska. Wyszło na jaw, że Graszewicz publikował w serwisach społecznościowych treści ośmieszające Sutryka.
Interpretowano to wówczas jako kampanię czarnego PR-u mającą osłabić urzędującego prezydenta i pomóc Michałowi Jarosowi w uzyskaniu rekomendacji władz PO na kandydata na prezydenta Wrocławia. Gdy sprawę opisały media, Graszewicz musiał zrezygnować z kierowania sztabem, a nominacja przeszła Jarosowi koło nosa. - Jeśli publikowanie prawdziwych wypowiedzi ktoś nazywa hejtem, jest to raczej problem tych wypowiedzi - tłumaczył się Graszewicz.
Sylwester Ruszkiewicz, dziennikarz Wirtualnej Polski
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo