Koniec Zjednoczonej Prawicy? Polityk Solidarnej Polski mówi o powrocie Donalda Tuska i "walcu ideologii LGBT"
- Minister Ziobro jest doskonałym ministrem sprawiedliwości, ma ogromne poparcie społeczne. W sposób skuteczny reformuje wymiar sprawiedliwości, chociażby w obszarze dotyczącym również w kwestii zwierząt. Pamiętajmy, że to właśnie z inicjatywy ministra Zbigniewa Ziobry zostały zaostrzone kary w stosunku do tych wszystkich zwyrodnialców, którzy źle traktują zwierzęta - bronił w programie "Tłit" lidera swojego ugrupowania wiceminister Janusz Kowalski z Solidarnej Polski. Wiceszef klubu PiS Marek Suski w wywiadzie dla RMF FM powiedział w piątek, że "ktoś, kto ma takie spojrzenie życzliwe dla okrucieństwa, nie powinien być ministrem sprawiedliwości, szczególnie ministrem sprawiedliwości". - Ja się nie zgadzam z tym, proszę mnie zwolnić od komentowania tego - odparł pytany o te słowa Kowalski. - My uważamy, że najważniejszą kwestią jest reformowanie polskiego państwa, zmienianie wymiaru sprawiedliwości, tak by był on skuteczny. Jeśli zapytamy się ponad 10 mln Polaków, którzy głosowali w wyborach na prezydenta Andrzeja Dudę, czy chcą żeby Zjednoczona Prawica trwała i realizowała swój program, kiedy jedzie na nas z Europy ten lewacki walec ideologii LGBT, to odpowiedź jest oczywiście pozytywna - tłumaczył polityk Solidarnej Polski. - Jestem przekonany, że na koniec dnia wszyscy ci, którzy nie chcą powrotu Donalda Tuska i ekipy ideologów, którzy źle by rządzili państwem, doprowadzą do tego, że na spokojnie siądziemy i porozumiemy się dla dobra Polski - dodał wiceminister Kowalski.