"Koniec imperialnej polityki Rosji"
W opinii Bronisława Komorowskiego, zwycięstwo Wiktora Juszczenki to koniec imperialnej polityki Rosji. Ze wstępnych rezultatów wynika, że lidera opozycji poparło w wyborach prezydenckich około 52%, a Wiktora Janukowycza blisko 44% wyborców.
Zdaniem byłego ministra obrony, Juszczenko będzie chciał zbliżenia z zachodem, a to musi powstrzymać dotychczasową politykę Rosji. Dodał, że demokratyczna Ukraina, chcąca integrować się z Europą, stanowi gwarancję śmierci rosyjskich marzeń o odbudowie imperium.
Z kolei Paweł Wołowski z Ośrodka Studiów Wschodnich podkreślił, że Rosja będzie ciągle bardzo ważnym partnerem dla Ukrainy. Wyjaśnił, że związki gospodarcze, kulturowe i polityczne między tymi krajami są bardzo silne.
Zdaniem politologów, nowy prezydent będzie musiał nawiązać nowe, pragmatyczne relacje z Rosją, która w kampanii otwarcie popierała jego rywala. Wiktor Juszczenko już zapowiedział, że pierwszą wizytę złoży w Moskwie.