Koniec festiwalu. Olbrzymi korek na pustyni

Na wiele godzin pustynia Black Rock w amerykańskim stanie Nevada zmieniła się nie do poznania. Przypominała scenę wyciągniętą prosto z filmu katastroficznego. Niekończące się sznury samochodów ciągnęły się nieco chaotycznie przez wiele kilometrów. Okazuje się jednak, że był to po prostu wielogodzinny korek po zakończonym festiwalu Burning Man.

Wielogodzinny korek w pustyni Black Rock w stanie NevadaWielogodzinny korek w pustyni Black Rock w stanie Nevada
Źródło zdjęć: © CJ, Twitter | CJ

Nawet 12 godzin musieli czekać uczestnicy corocznego festiwalu Burning Man, próbując wyjechać z pustyni Black Rock, by wrócić do domu. Nic dziwnego. Festiwal cieszy się rosnącą z roku na rok popularnością. Przyjeżdżają na niego ludzie z całego świata. Chcąc uczestniczyć w tym wydarzeniu, trzeba sobie jednak zarezerwować dodatkowy dzień na sam wyjazd z terenów tego wielkiego wydarzenia muzycznego.

Gigantyczny korek w stanie Nevada

Wydarzenia rodem z filmów o apokalipsie miały miejsce w poniedziałek. Stojący w wielogodzinnym korku ludzie musieli zmagać się z upałem dochodzącym do 40 st.C. Wcześniej festiwal nawiedziła także burza piaskowa.

W sieci pojawiły się nagrania przedstawiające 15-kilometrowe korki, składające się z kilku rzędów samochodów. Niektórzy kierowcy potrzebowali nawet kilkunastu godzin, by opuścić pustynię i powrócić do swojej rzeczywistości. Organizator festiwalu próbował pomagać w rozładowaniu zatoru, oferując wskazówki przy wyborze najmniej zatłoczonej trasy.

Okazuje się jednak, że takie niedogodności jak wielogodzinne czekanie w korku nie zniechęciły uczestników festiwalu.

- Burning Man był magiczny i brutalny, gorący i zakurzony. Był epicki. Było tak, jak powinno być - podsumował wydarzenie jeden z uczestników cytowany przez "Bild".

Festiwal Burning Man

Festiwal Burning Man organizowany jest od 1986 r. Imprezę stworzyli byli artyści z San Francisco. Jednak dopiero kilka lat później, w 1991 r., festiwal został przeniesiony na teren pustyni Black Rock w stanie Nevada, gdzie organizowany jest do dzisiaj. Z każdym rokiem wydarzenie cieszy się rosnącą popularnością. To nie tylko wielkie wydarzenie muzyczne, ale też olbrzymie show, w którym wisienką na torcie jest palenie kukły (stąd nazwa festiwalu).

Zobacz też: Oświadczyny na Pol’and’Rock Festival. Kobieta nie kryła zaskoczenia

Wybrane dla Ciebie
Zabójstwo 25-latki w Warszawie. Tak adwokat chce bronić Doriana S.
Zabójstwo 25-latki w Warszawie. Tak adwokat chce bronić Doriana S.
Trump ostrzega Putina. Reaguje na groźby
Trump ostrzega Putina. Reaguje na groźby
"Złodzieje". Strategiczna działka pod CPK sprzedana
"Złodzieje". Strategiczna działka pod CPK sprzedana
Polacy o przyszłości relacji Nawrocki-Zełenski. Nowy sondaż
Polacy o przyszłości relacji Nawrocki-Zełenski. Nowy sondaż
"Ambasador zadzwoniła". Politycy PiS komentują głośne słowa z konwencji
"Ambasador zadzwoniła". Politycy PiS komentują głośne słowa z konwencji
Nocna prohibicja w Krakowie. Porównują dotychczasowe dane
Nocna prohibicja w Krakowie. Porównują dotychczasowe dane
Nawrocki alarmuje. "Rząd chce ograniczyć wolność słowa"
Nawrocki alarmuje. "Rząd chce ograniczyć wolność słowa"
Ikonowicz wraca do gry. Chce wprowadzić robotników do Sejmu
Ikonowicz wraca do gry. Chce wprowadzić robotników do Sejmu
Ksiądz Ryszard G. zatrzymany. Czarne chmury nad duchownym
Ksiądz Ryszard G. zatrzymany. Czarne chmury nad duchownym
Doradca Nawrockiego nie płacił rolnikom. "Pieniędzy nie mamy do dziś"
Doradca Nawrockiego nie płacił rolnikom. "Pieniędzy nie mamy do dziś"
Akcja ABW i kontrwywiadu. "Działania na rzecz obcego wywiadu"
Akcja ABW i kontrwywiadu. "Działania na rzecz obcego wywiadu"
Stanowczy sprzeciw premiera Słowacji ws. Ukrainy. "Nie zgadzam się"
Stanowczy sprzeciw premiera Słowacji ws. Ukrainy. "Nie zgadzam się"