Konflikt w rodzinie Krawczyków. Biskup pogodzi macochę i pasierba?
Nie milknie medialny spór o spadek po Krzysztofie Krawczyku, który toczą była żona gwiazdora Ewą oraz syn zmarłego piosenkarza Krzysztof junior. W rozwiązanie konfliktu zaangażował się duchowny zaprzyjaźniony z rodziną Krawczyków.
Kontrowersje wokół rodziny zmarłego dwa miesiące temu Krzysztofa Krawczyka wywołał reportaż "Uwagi" TVN poświęcony pasierbowi piosenkarza.
Niepełnosprawny Krzysztof Krawczyk junior w rozmowie z reporterami stacji stwierdził, że przez lata żył w biedzie, a według ostatniego testamentu gwiazdora cały spadek należy się Ewie Krawczyk. Mężczyzna powiedział też, że nie ma gdzie mieszkać, a z macochą nie ma dobrych relacji.
Okazuje się, że wymianę wzajemnych zarzutów między macochą i pasierbem może zakończyć duchowny zaprzyjaźniony z rodziną.
Zobacz też: Nowy sondaż dla WP. "PO czeka aż Hołownia poleci do Portugalii"
Spór może zażegnać biskup częstochowski Antoni Długosz. To do niego zwróciła się o pomoc wdowa po Krzysztofie Krawczyku. - Ewa już dzwoniła do mnie z prośbą o modlitwę - przekazał bp Długosz w wywiadzie dla "Dobrego tygodnia".
Konflikt w rodzinie Krawczyków. Biskup pogodzi macochę i pasierba?
Biskup Długosz, znany m.in. z programu TVP "Ziarno", wygłaszał homilię na pogrzebie artysty. Hierarcha dobrze zna pasierba zmarłego piosenkarza. - To dobry dzieciak. Nie miał matki i ojca tak naprawdę też nie miał - powiedział biskup.
- Intencją Krzysztofa na pewno byłoby zakończenie tego konfliktu. Szkoda mi juniora, ale wiem też, że ojciec bez przerwy mu pomagał - zapewnia biskup Długosz.
Matką Juniora jest Halina Żytkowiak, wokalistka Trubadurów, która miała zdradzić Krzysztofa Krawczyka podczas pobytu w USA.