Konflikt Polski z UE. Wiceminister grzmi: "Ani jednego kroku wstecz"
W czwartek rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie Rady Europejskiej. Unijni przywódcy porozmawiają o podwyżkach cen energii, polityce migracyjnej i epidemii koronawirusa, ale także o sytuacji w Polsce. W dyskusji weźmie udział premier Mateusz Morawiecki. Na czwartek zaplanowano także głosowanie w Parlamencie Europejskim nad rezolucją ws. "kryzysu praworządności w Polsce". - Parlament Europejski tego rodzaju projektami rezolucji wraca na bardzo groźną i szkodliwą ścieżkę. Podejmowanie rezolucji w obszarach, które nie należą do kompetencji PE (…), to jest zjawisko groźne, bo sugeruje mandat instytucji europejskich do wypowiadania się w każdej sprawie - powiedział w programie "Newsroom" WP Szymon Szynkowski Vel Sęk, podkreślając, że "PE tymi rezolucjami szkodzi nie tyle Polsce, ile całej Unii Europejskiej". - Z punktu widzenia UE to jest krytyczny moment - dodał wiceszef MSZ. Jego zdaniem Polska w sporze z Brukselą nie powinna wykonać "ani jednego kroku wstecz". Polityka zapytaliśmy też, co z wypłatą środków unijnych z Krajowego Planu Odbudowy. - Jestem o to spokojny, Polska te pieniądze otrzyma - przekonywał.