Konflikt Iran - USA. Opozycja domaga się RBN i mówi o chaosie w obozie władzy
Konflikt Iran - USA wciąż się nasila po ataku na amerykańskie bazy. Tymczasem politycy Koalicji Obywatelskiej po raz kolejny domagają się zwołania Rady Bezpieczeństwa Narodowego.
W nocy z wtorku na środę Iran wystrzelił pociski w kierunku dwóch amerykańskich baz.Pierwsza z nich znajduje się w Erbilu w irackim Kurdystanie. Druga to Al Asad, jedno z najważniejszych miejsc stacjonowania amerykańskich wojsk w Iraku. To tam od lipca 2019 roku służbę pełni również 150 żołnierzy z Polski.
Prezydent Andrzej Duda na godzinę 13 zaplanował spotkanie w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego z premierem Mateuszem Morawieckim oraz przedstawicielami Rady Ministrów. "Celem spotkania będzie m. in. ocena bieżącej sytuacji bezpieczeństwa na Bliskim Wschodzie" - czytamy w komunikacie.
Jednak opozycja po raz kolejny apeluje o zwołanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Domagają się również pełnej informacji o sytuacji polskich żołnierzy i cywilów na Bliskim Wschodzie. Według polityków opozycji, "chaos w obozie władzy pokazuje słabość rządzących". Małgorzata Kidawa-Błońska zwróciła się z taką prośbą do prezydenta Andrzeja Dudy i prezesa Jarosława Kaczyńskiego.
- Polacy maja prawo wiedzieć o bezpieczeństwie Polaków i polskich żołnierzy na Bliskim Wschodzie. Bezpieczeństwo dotyczy nas wszystkich poza podziałami politycznymi. To nasza wspólna sprawa - mówiła kandydatka KO na prezydenta podczas konferencji prasowej w Sejmie.
- Wczoraj usłyszeliśmy od PiS, że nie ma żadnego zagrożenia dla polskich żołnierzy. Wczorajsza noc przyniosła zaprzeczenie tej tezy. Taka sytuacja, gdy polityka zagraniczna jest zakładniczką polityki wewnętrznej prowadzi donikąd - dodał Tomasz Siemoniak.
Konflikt Iran - USA. KO domaga się informacji
Z kolei szef klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej Borys Budka poinformował, że klub złożył wniosek o uzupełnienie porządku obrad dzisiejszego posiedzenia Sejmu o punkt obejmujący informację rządu na temat sytuacji na Bliskim Wschodzie i bezpieczeństwa polskich żołnierzy i pracowników.
- Premier Morawiecki zamiast rozpocząć dialog z opozycją i Polakami wykorzystał sytuację w Sejmie by zająć się polityką wewnętrzną. Budżet jest bardzo ważny, ale nie można chować głowy w piasek i udawać, że problem na Bliskim Wschodzie sam się rozwiąże - dodał polityk.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl