"Nie możemy niczego powiedzieć"
Dziennikarze pytali rodziców, czy mogą jeszcze raz odtworzyć dokładny przebieg zdarzeń z 24 stycznia. - W tym momencie nie możemy niczego powiedzieć ze względu na dobro toczącego się śledztwa - powiedział Bartek Waśniewski. Matka Madzi nie zabrała głosu podczas konferencji. - Kasia jest w złym stanie psychicznym. Dzisiaj ja będę za nią mówił. Jesteśmy na kolejnej porcji leków. Proszę sobie wyobrazić, że otwiera pani okno, a ludzie krzyczą: "morderca, morderca!".