PolskaDonald Tusk: Rząd stchórzył przed pandemią

Donald Tusk: Rząd stchórzył przed pandemią

Rząd nigdy nie poinformował o powodach, dla których nie realizuje rekomendacji Rady Medycznej - powiedział przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk przed spotkaniem zwołanym przez marszałek Sejmu Elżbietę Witek.

Donald Tusk: Rząd stchórzył przed pandemią
Donald Tusk: Rząd stchórzył przed pandemią
Źródło zdjęć: © East News | Wojciech Strozyk/REPORTER
Arkadiusz Jastrzębski

- Konkluzje przedstawiane przez Radę Medyczną nie są uwzględniane od wielu miesięcy. Jednym z najbardziej dramatycznych głosów był głos prof. Roberta Flisiaka, członka rady medycznej przy premierze - apelował o to, aby naprawdę odpolityzować, żeby zrezygnować z jakiejkolwiek propagandy, tylko żeby zostawić lekarzom i ekspertom nadawanie kształtu decyzjom, które są niezbędne - powiedział Donald Tusk podczas konferencji prasowej w środę przed południem.

- Spotkanie u marszałek Witek ma charakter propagandowy - mówił godzinę przed spotkaniem przedstawiciel klubów i kół parlamentarnych w sprawie projektu dotyczącego możliwości weryfikacji szczepień pracowników przez pracodawców. Dodał również, że "rząd stchórzył przed pandemią".

Donald Tusk: Rząd stchórzył przed pandemią

- Rząd abdykował - powiedział lider Platformy Obywatelskiej. - Chcę w tej sprawie powiedzieć jasno: od wielu miesięcy powtarzam, że jesteśmy gotowi poprzeć działania rządu, które mają rekomendację Rady Medycznej - podkreślił.

Zobacz też: Szokujące doniesienia ws. Łukasza Mejzy. Karczewski reaguje na artykuł WP

- Dziś mamy blisko 30 tysięcy zachorowań, blisko pół tysiąca zmarłych. To statystyki bardzo smutne, tragiczne, które sytuują Polskę na samym szczycie tego dramatycznego rankingu. Nie możemy tej sprawy pozostawić bez reakcji - podkreślał.

- Rząd, który patrzy tylko na słupki poparcia, bardzo spóźnia się w decyzjach - mówił Tusk. - Zaniechanie oznacza niepotrzebne ofiary śmiertelne - dodał.

Przywołał też ustalenia Wirtualnej Polski o tym, że spółka Łukasza Mejzy, wiceministra sportu w rządzie Mateusza Morawieckiego, obiecywała ciężko chorym leczenie w Ameryce Północnej lub wsparcie medyczne po zabiegu.

- Chyba premier Morawiecki ma w sobie coś takiego, że się przynajmniej wstydzi, iż Kaczyński zmusza go do pracy z takimi ludźmi - powiedział Tusk. - Oczywiście dymisja to jest minimum - dodał lider PO.

Pytany o sytuację na granicy polsko-białoruskiej Tusk odpowiedział, że od początku wskazywał na konieczność umiędzynarodowienie konfliktu. - Polska nie powinna być - tak, jak działo się to przez wiele, wiele tygodni - samotna w tej sytuacji, w jakiej się znalazła w związku z presją migracyjną i agresywnymi działaniami rządu Łukaszenki - mówił.

- Prawdziwy front przebiega w każdym polskim mieście, wsi, szpitalu. Dziś miejsce premiera jest w Polsce. Dziś od decyzji premiera zależy życie dziesiątek ludzi każdego dnia. Jego zaniechanie oznacza miesięcznie setki niepotrzebnych ofiar śmiertelnych. Dziś Polska jest wśród trzech krajów z największą liczbą przypadków śmiertelnych na świecie. Tylko Rosja i Ukraina są w podobnej sytuacji - stwierdził przewodniczący PO.

Tusk o rejestrze ciąż: Jak z upiornego horroru

- Chciałbym, by intencje były opiekuńcze. Kontrola i przymus to coś, co stało się ideologiczną obsesją PiS - odpowiedział z kolei Donald Tusk na pytanie o pomysł PiS ws. rejestru ciąż.

- Gdyby to był inny rząd, można by mieć złudzenie, że w sprawie tzw. rejestru ciąż chodzi o poprawę standardów i zwiększenie opieki nad ciężarnymi w Polsce. W przypadku tego rządu wiadomo, że chodzi o przymus i kontrolę. Wygląda to wszystko trochę jak z upiornego horroru - stwierdził.

Tusk: Z Sopotu przyjechałem pociągiem

- Nie będę szukał żadnego usprawiedliwienia. To, co mi się zdarzyło, nie miało prawa się zdarzyć. Jest mi przykro z tego powodu. Tak jak powiedziałem - spotkała mnie za to adekwatna kara. Przyjąłem ją bezdyskusyjnie, bo nie ma o czym dyskutować - powiedział Tusk, pytany z kolei o zatrzymanie przez policję za przekroczenie prędkości utraty prawa jazdy.

- Z Sopotu do Warszawy w poniedziałek przyjechałem pociągiem. Miałem czas, by przemyśleć, co się stało - wyjaśnił, dopytywany o to, jak teraz podróżuje.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
donald tuskkonferencjapandemia
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1396)