Postawili zarzut TVN24. Natychmiastowa reakcja. "Dysponujemy smsami"

TVN24 na platformie X zwróciło uwagę, że od Sławomira Mentzena "rzadko można uzyskać jakieś informacje". Na to odpowiedziała sama Konfederacja, pytając kiedy ostatnio telewizja zaprosiła kandydata na prezydenta do programu, aby porozmawiać. Szybko się okazało, że wielokrotnie, jednak to Menzten nie przyjmował zaproszenia.

Konfederacja upomniała się o zaproszenia. TVN24 zaczął wyliczać
Konfederacja upomniała się o zaproszenia. TVN24 zaczął wyliczać
Źródło zdjęć: © PAP
Kamila Gurgul

W ostatnim czasie w sieci można zobaczyć filmiki, na których kandydat Konfederacji na prezydenta Sławomir Mentzen w pośpiechu, biegiem lub na hulajnodze odjeżdża ze swoich wieców na hulajnodze.

"Cel? Uniknąć dziennikarzy, prowokacji, kontrmanifestacji i... korków. Jak tłumaczą w Konfederacji, każde spotkanie Mentzena to nawet kilka tysięcy zwolenników i zablokowane centrum miasta" - wyjaśnia dziennikarz WP Michał Wróblewski.

- Sławek nie wydostałby się na kolejne spotkanie, gdyby nie te sprinty. Ludzie chcą zdjęć, oblegają go, nacierają na samochód, dlatego on po prostu musi uciekać - twierdzi jego współpracownik.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Mentzen walczy o głosy seniorów. "Niech ich zapyta o rentę wdowią"

TVN24 odpowiada Konfederacji

O tej sprawie pisze wiele redakcji, w tym TVN24.

"Kandydat na prezydenta, który odpowiadać na pytania nie chce - biega albo ucieka na hulajnodze. Rzadko można uzyskać od niego jakieś informacje, a jeśli uda się już zadać pytanie, odpowiedź jest mało merytoryczna" - czytamy we wpisie TVN24.

Na zarzut natychmiast odpowiedziała Konfederacja, pytając kiedy ostatnio redakcja zaprosiła Sławomira Mentzena do studia, żeby porozmawiać.

Okazuje się, że zaprosiła i to wielokrotnie. Mentzen w samym marcu otrzymał 10 zaproszeń od TVN-u do udziału w programach. "Ponawiamy więc zaproszenie i liczymy, że tym razem kandydat Mentzen zaprezentuje się widzom TVN24, odpowiadając na nasze pytania" - odpowiada telewizja.

Na wpis z konta Konfederacji zareagował też dziennikarz stacji, Konrad Piasecki. "To nie jest wygodna dla Państwa dyskusja. Zarówno ja, jak i moja Wydawczyni, dysponujemy smsami w których zapraszamy Sławomira Mentzena, odwołania umówionych już rozmów, oraz tłumaczenia dlaczego nie może/nie chce przyjść" - napisał na X.

Czytaj także:

Źródło artykułu:WP Wiadomości
sławomir mentzenkonfederacjawybory prezydenckie 2025

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (224)