Uciekł mu koń. Wyrządził niemałe szkody
Lubawscy policjanci podjęli się w czwartek nietypowej interwencji. Mundurowi podczas obchodu gminy zauważyli... biegającego po drodze konia. Zwierzę stwarzało niemałe zagrożenie, dlatego funkcjonariusze zareagowali natychmiast.
Informacje o tym zdarzeniu przekazała policja warmińsko-mazurska. "Wielokrotnie piszemy o tym, że policjanci w trakcie służby oraz poza nią niosą pomoc potrzebującym, którzy znajdują się w najróżniejszych sytuacjach życiowych. Jak się często okazuje, taka pomoc potrzebna jest nie tylko ludziom - pomagają także zwierzętom" - czytamy w komunikacie władz.
Do tej nietypowej interwencji doszło w czwartek 20 kwietnia. Lubawscy mundurowi podczas obchodu rejonu służbowego na terenie gminy Lubawa zauważyli konia, który biegał po ulicy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Piramida Cheopsa w Gizie. Na jej szczycie umieszczono tajemniczy obiekt
Koń bez właściciela biegał po ulicy
Funkcjonariusze zaznaczyli, że koń stwarzał zagrożenie nie tylko dla siebie, ale również dla innych uczestników ruchu drogowego. Na tym jednak nie koniec. Zwierzę wcześniej zniszczyło ogródek na jednej z posesji.
Policjantom udało się schwytać konia i przekazać go właścicielowi. "35-latek za niezachowanie środków ostrożności przy trzymaniu konia został ukarany mandatem" - czytamy.
Przeczytaj też:
Źródło: policja warmińsko-mazurska