Słyszała, jak katowany sąsiad wołał o pomoc. Sprawcy zatrzymani
Dramatyczne wołanie o pomoc usłyszała jedna z mieszkanek w kamienicy przy ul. Wrocławskiej w Zielonej Górze i natychmiast zaalarmowała służby ratunkowe. Okazało się, że w mieszkaniu obok leżał pobity mężczyzna.
W momencie, gdy policjanci dotarli do wskazanego przez sąsiadkę mieszkania, okazało się, że mężczyzna jest już nieprzytomny. Leżał na podłodze, a obrażenia wskazywały, że mógł zostać pobity.
Na miejsce zdarzenia wezwano też zespół ratownictwa medycznego. Poszkodowanemu na miejscu została udzielona pierwsza pomoc, a później został przewieziony do miejscowego szpitala.
Policjanci z Zielonej Góry rozpoczęli działania operacyjne, żeby jak najszybciej ustalić tożsamość potencjalnych sprawców. Kryminalni bardzo szybko zidentyfikowali podejrzanych o to pobicie i po kilku godzinach 37-letnia kobieta i 38-letni mężczyzna byli już w areszcie.
Zatrzymani to mieszkańcy Zielonej Góry wcześniej notowani za różne przestępstwa. -Przy zatrzymanych kryminalni znaleźli narkotyki, a ponadto okazało się, że mężczyzna był poszukiwany przez Prokuraturę Rejonową w Świebodzinie celem odbycia kary roku pozbawienia wolności - mówi Małgorzata Stanisławska z Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gigantyczny sznur ciężarówek. Dzieje się na polsko-ukraińskiej granicy
Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie im zarzutów pobicia oraz posiadania środków odurzających. Za te przestępstwa według kodeksu karnego i ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności. Śledczy nie wykluczają zmiany zarzutów po otrzymaniu opinii biegłego dotyczącej obrażeń pokrzywdzonego.