ŚwiatKompromitacja amerykańskiej policji

Kompromitacja amerykańskiej policji

Amerykańskiej policji nie udało się aresztować mężczyzny podejrzanego o sprzedaż fałszywych dokumentów dwóm porywaczom samolotów, którzy dokonali ataków 11 września ubiegłego roku.

Na kilka godzin przed planowanym aresztowaniem mężczyzna opuścił Stany Zjednoczone.

Według FBI, Amerykanin pochodzenia egipskiego Mohamed El-Atriss, sprzedał fałszywe dowody tożsamości Khalidowi Almihdhar i Abdulazizowi Alomari. Pierwszy z nich był na pokładzie samolotu, który uderzył w Pentagon; drugi- zginął w ataku na World Trade Center.

FBI wpadło na trop fałszerza kilka miesięcy temu, gdy próbował kupić za gotówkę specjalistyczne urządzenie do kopiowania dokumentów. Wtedy rozpoczęto obserwację biura, które El-Atriss prowadził w miejscowości Paterson w Stanie New Jersey.

Okazało się, że mężczyzna codziennie sprzedawał po kilkanaście fałszywych dowodów tożsamosci lub praw jazdy. Jeden z takich dokumentów za 800 dolarów kupił od El-Atrissa agent FBI.

W czasie przesłuchania, które odbyło się kilka dni temu, fałszerz przyznał się do sprzedaży podrobionego dowodu tożsamości tylko jednemu z porywaczy. Kiedy w środę policja przyszła go aresztować, okazało się, że El-Atriss opuścił Stany Zjednoczone. Zatrzymano więc trzy pracownice jego firmy. Postawiono im zarzut fałszerstwa i udziału w spisku.

Według współpracowników, El-Atrissa wyjechał on do Kairu, ale obiecał, że za kilka dni wróci. Jednak amerykańskie władze nie wierzą w te zapewnienia. (mp)

usaatakwtc

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)