Komorowska nie wyląduje w Smoleńsku
Polski samolot z Anną Komorowską i przedstawicielami ofiar katastrofy w Smoleńsku wyląduje 9 kwietnia w Briańsku - ustaliły "Wiadomości" TVP1. Główny inżynier lotniska Wiktor Lazariow zapewnia, że w Briańsku można lądować nawet we mgle.
24.03.2011 | aktual.: 24.03.2011 20:47
Samolot z Anną Komorowską i przedstawicielami ofiar katastrofy w Smoleńsku poleci na uroczystości rocznicowe katastrofy 9 kwietnia. Oficjalnie mówi się, że rozważane jest lądowanie w Moskwie i w Briańsku. "Wiadomości" TVP1 ustaliły jednak, że MSZ wysłało informację o lądowaniu tylko do lotniska w Briańsku.
Prezydentowa i rodziny ofiar będą musieli przejechać z Briańska do Smoleńska ok. 240 km. Z Moskwy musieliby pokonać 370 km.
Lotnisko w Briańsku przyjmuje od czterech do ośmiu samolotów tygodniowo. Główny inżynier lotniska Wiktor Lazariow zapewnia, że atutem lotniska jest to, że można na nim lądować nawet w trudnych warunkach atmosferycznych, także we mgle i na pilocie automatycznym, bo ma system naprowadzania SP-8, którego nie było w Smoleńsku.