Komisje senackie poparły nowelizację Kodeksu wyborczego
Trzy senackie komisje zarekomendowały przyjęcie z poprawkami PiS zmian w Kodeksie wyborczym. Negatywną ocenę otrzymały natomiast poprawki senatorów PO, w tym m.in. o odrzuceniu nowelizacji i przywróceniu głosowania korespondencyjnego.
19.12.2017 00:07
Szef PKW bardzo krytycznie odniósł się do uzasadnienia dołączonego do projektu nowelizacji Kodeksu wyborczego, które jego zdaniem jest "niezwykle lakoniczne" i nie zawiera argumentów, dlaczego zmiany się wprowadza.
Dwukadencyjność wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, zmiany w sposobie wyboru członków PKW oraz zniesienie głosowania korespondencyjnego, to tylko nie które ze zmian kodeksu wyborczego, jakie w piątek zostały przegłosowane przez posłów.
Dużo wątpliwości wzbudza zapis dotyczący zlikwidowania możliwości głosowania korespondencyjnego. Politycy PiS przekonują, że stanowią one drogę do fałszerstw wyborczych czy kupowania głosów.
Również niepełnosprawni apelowali do senatorów o pozostawienie tego zapisu. - Praktyka to potwierdza, to procedura w pełni skuteczna, dobrze oceniona przez OBWE. Także TK wskazał, że stanowi istotną gwarancję powszechności wyborów - powiedział Jarosław Zbieranek z biura Rzecznika Praw Obywatelskich. - Zniesienie głosowania korespondencyjnego to będzie regres. Ponawiamy apel o pozostawienie głosowania korespondencyjnego - mówił.
- Analizujemy zapisy, tak by nie w całości przywrócić ten przepis - w naszej ocenie nie ma takiej możliwości - natomiast by przywrócić dla osób niepełnosprawnych możliwość głosowania korespondencyjnego - powiedział poseł wnioskodawca Łukasz Schreiber. Deklarował, że politycy PiS mają wolę kompromisu podczas prac nad tę ustawą.
Jednak, jak zauważył senator Mieczysław Augustyn (PO), gdyby taka wola była, to zapis ten pojawił by się w proponowanych w enacie poprawkach.
Zmiany dotyczą także Krajowego Biura Wyborczego, organu obsługującego PKW. Jej szef zgodnie z uchwaloną przez Sejm nowelą będzie powoływany przez PKW na siedem lat spośród trzech kandydatów przedstawionych przez ministra właściwego do spraw wewnętrznych we wniosku złożonym po zasięgnięciu opinii szefów trzech Kancelarii: Sejmu, Senatu i Prezydenta.
Po nowelizacji ustawy kadencja szefa KBW wygaśnie, jednak PKW będzie miała 30 dni na powołanie nowego. Jeśli nie dokona tego w terminie szefa KBW powoła "niezwłocznie" minister spraw wewnętrznych.