Komisja Wenecka zaprosiła Elżbietę Witek na spotkanie. Odmowna odpowiedź

Jest komunikat CIS w sprawie spotkania przedstawicieli Komisji Weneckiej z marszałek Sejmu Elżbietą Witek. Okazuje się, że ze względu na natłok obowiązków w polskim parlamencie do rozmów nie dojdzie.

"Ze względu na trwające posiedzenie Sejmu, poświęcone wielu ważnym projektom ustaw, w tym ustawie budżetowej państwa oraz zaplanowane liczne komisje sejmowe, a także kilkugodzinne głosowania, organizacja spotkań w oczekiwanym terminie nie będzie możliwa" - czytamy w komunikacie CIS.

Zaznaczono w nim, że "zaplanowane prace nad przedłożonymi projektami ustaw, w tym najważniejszej ustawy dla sprawnego funkcjonowania państwa, wymagają zawsze nadzwyczajnego zaangażowania parlamentarzystów, a także urzędników Kancelarii Sejmu".

Czytamy też o "niefortunnej propozycji" ze względu na to, że "informacja została przekazana z kilkunastogodzinnym wyprzedzeniem". "Zachodzi pewna niezręczność, z powodu dość niestandardowego trybu złożonej prośby. Dokument trafił do Kancelarii Sejmu 8 stycznia w późnych godzinach popołudniowych, zaś spotkania miałyby się odbyć 9 stycznia" - zaznacza CIS.

I zapewnia: "Sejm jest otwarty na wszelką współpracę z instytucjami i podmiotami, także zagranicznymi". - Wyrażamy przekonanie, że zaplanowana wizyta reprezentantów Komisji Weneckiej w Ministerstwie Sprawiedliwości pozwoli w pełni zapoznać się ze wszystkimi aspektami związanymi z reformą sądownictwa w Polsce" - czytamy.

- Nie wiem, na jakim szczeblu odbędzie się spotkanie. Czy to będzie szczebel czysto urzędniczy, czy ktoś z kierownictwa Ministerstwa Sprawiedliwości. My jesteśmy gościnnym narodem. Skoro ktoś zaprosił Komisję Wenecką, wszystko na to wskazuje, że spotkanie będzie. Nie sądzę, żeby uczestniczył w tym spotkaniu minister sprawiedliwości, nawet na pewno nie będzie uczestniczył - mówił Michał Wójcik w TVN24.

Przeczytaj także: Tomasz Grodzki poprosił Komisję Wenecką o opinię ws. ustawy dyscyplinującej sędziów

Nie będzie spotkania z Komisją Wenecką. Reakcje

W rozmowie z Polsat News do sprawy odniósł się rzecznik rządu Piotr Muller. Zwrócił uwagę, że oficjalne zaproszenie Komisji wpłynęło w środę. Przyznał też, że "jego zdaniem takie spotkanie nic nowego nie wniesie". - Mamy doświadczanie i ciężko liczyć na obiektywną ocenę instytucji europejskich - dodał.

W mediach społecznościowych pojawiają się komentarze dotyczące odmownej decyzji. "To teraz już wiadomo, po co było wydłużenie obrad Sejmu z dwóch do trzech dni" - zauważył Marek Kacprzak z WP.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl