Kosiniak-Kamysz: Amerykańscy żołnierze zostają w Polsce
Potwierdziliśmy sojusznicze zobowiązania pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Polską - powiedział w środę po rozmowie z sekretarzem obrony USA Pete'em Hegsethem wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Według szefa MON potwierdzona jest stabilna obecność żołnierzy amerykańskich w Polsce.
Co musisz wiedzieć?
- Władysław Kosiniak-Kamysz potwierdził stałą obecność wojsk USA w Polsce.
- Polska inwestuje w zbrojenia i utrzymuje dobre relacje ze Stanami Zjednoczonymi.
- Minister podkreślił znaczenie modernizacji polskich sił zbrojnych.
W środę Władysław Kosiniak-Kamysz, wicepremier i minister obrony narodowej, odbył rozmowę z sekretarzem obrony USA, Pete'em Hegsethem. Po spotkaniu potwierdził stabilną obecność żołnierzy amerykańskich w Polsce.
Dwa lata rządów Tuska. "Dostał największe uderzenie"
Żołnierze amerykańscy zostają w Polsce
W ocenie Kosiniaka-Kamysza potwierdzenie obecności wojsk USA daje Polsce przewagę nad "tymi państwami, które dzisiaj wciąż się zastanawiają, czy żołnierze amerykańscy zostaną".
- Dlaczego zostają w Polsce? Bo Polska inwestuje w zbrojenia, bo Polska ma bardzo dobre relacje ze Stanami, bo Polska jest ważnym partnerem gospodarczym i dokonujemy gigantycznych zakupów u naszych amerykańskich sojuszników. Ale Polska też pokazuje, że wydatki na zbrojenia, te wszystkie działania związane z modernizacją, z transformacją polskich sił zbrojnych są na najwyższym poziomie - powiedział szef MON.