Polska"Komisja śledcza w sprawie Orlenu - konieczna"

"Komisja śledcza w sprawie Orlenu - konieczna"

Powołanie komisji śledczej w sprawie
zatrzymania byłego prezesa PKN Orlen, Andrzeja Modrzejewskiego,
jest konieczne - uważa część posłów z sejmowej komisji ds. służb
specjalnych. Komisja w środę przez prawie 11 godzin rozmawiała z
prokuratorami nadzorujących śledztwo, które doprowadziło do
zatrzymania Modrzejewskiego. Ponownie przesłuchała byłą minister
sprawiedliwości Barbarę Piwnik.

14.04.2004 | aktual.: 15.04.2004 06:42

Speckomisja kontynuowała wyjaśnianie okoliczności zatrzymania Modrzejewskiego przez UOP w lutym 2002 roku. W czwartek członkowie komisji mają spotkać się z b. funkcjonariuszami UOP, prowadzącymi wówczas śledztwo oraz z prokuratorem krajowym Karolem Napierskim, ówczesnym szefem UOP Zbigniewem Siemiątkowskim i ówczesnym wiceszefem UOP Mieczysławem Tarnowskim.

Według członków speckomisji, w wyjaśnieniach prokuratorów są rozbieżności, a - jak powiedział przewodniczący komisji Józef Gruszka (PSL) - speckomisja nie ma wystarczających uprawnień, by przeprowadzić konfrontacje. W czwartek speckomisja ma zwrócić się do resortu sprawiedliwości o dokument przekazany 7 lutego 2002 roku b. szefowej tego resortu Barbarze Piwnik przez b. szefa UOP-u Zbigniewa Siemiątkowskiego. Jak powiedział Konstanty Miodowicz (PO), dokument ten dotyczy zagrożeń bezpieczeństwa energetycznego Polski.

2 kwietnia "Gazeta Wyborcza", powołując się na byłego ministra skarbu Wiesława Kaczmarka, napisała, że w lutym 2002 r. Modrzejewski został zatrzymany przez UOP za wiedzą premiera Leszka Millera. Według Kaczmarka, zatrzymania dokonano, aby uniemożliwić zawarcie kontraktu na dostawę ropy naftowej. Chodziło o kontrakt wart 14 mld dolarów, dający firmie J&S Service and Investment Ltd wyłączność na dostawy rosyjskiej ropy do koncernu Orlen.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)