Komar tygrysi atakuje. W Lyonie pojawiła się groźna denga
Francuska Agencja Zdrowia ostrzega obywateli przed atakiem komarów tygrysich. Alarm wszczęto w Lyonie, trzecim co do wielkości mieście w kraju. To właśnie tam odnotowano pierwszy przypadek tropikalnej choroby przenoszonej przez egzotyczne owady. Eksperci apelują o ostrożność — denga może zabić.
26.09.2019 | aktual.: 26.09.2019 16:38
W prawie półmilionowym mieście Francji doszło do niebezpiecznego precedensu. Nigdy wcześniej nie zachorowano tam na dengę - infekcyjną chorobę tropikalną, która może doprowadzić nawet do śmierci zarażonego. To pierwszy autochtoniczny przypadek zakażenia tym wirusem w Lyonie.
Zdając sobie sprawę z ryzyka, władze proszą przebywających w zagrożonym rejonie mieszkańców i turystów o zachowanie szczególnej ostrożności oraz korzystanie ze środków odstraszających niebezpieczne moskity.
Komary tygrysie i przenoszona przez nich denga
Denga objawia się bólami stawów oraz mięśni, a także gorączką i charakterystyczną wysypką na ciele przypominającą odrę. Może jednak prowadzić do zagrażającej życiu gorączki krwotocznej, a także wstrząsu.
Nosicielami wirusa są komary z rodzaju Aedes, ale denga może się także przenosić na człowieka przez preparaty krwi i dawstwo narządów.Bardzo rzadko dochodzi do zarażenia się nią bezpośrednio od drugiego człowieka, choć zdarzały się takie przypadki.
Jak podaje rmf24.pl, we Francji zdarzały się już przypadki zachorowań na dengę, jednak do tej pory odnotowywano ją jedynie na Francuskiej Riwierze.Według ekspertów może to oznaczać ekspansję komarów tygrysich przenoszących tę chorobę w kierunku środkowej części kraju, a nawet samej stolicy - Paryża.
Specjaliści twierdzą, że komary tygrysie opanowały już ponad trzy czwarte dzielnic Lyonu.
Zasięg występowania komara tygrysiego w 2007 roku:
Źródło: rmf24.pl