Kolorado zamyka schroniska dla migrantów. Mają ich przyjąć do domów mieszkańcy
Właściciele nieruchomości w Denver proszeni są o wynajmowanie swoich domów i mieszkań imigrantom, ponieważ Kolorado podjęło decyzję o zamknięciu czterech publicznych schronisk.
07.03.2024 | aktual.: 07.03.2024 14:21
Właściciele nieruchomości zostali poproszeni o pomoc w zapewnieniu stabilnych warunków mieszkalnych dla imigrantów, którzy zmuszeni zostali do opuszczenia schronisk.
Jon Ewing z Departamentu Usług Społecznych Kolorado podkreślił, że skontaktowali się z właścicielami, informując ich o potrzebie zakwaterowania dla nowo przybyłych mieszkańców. W e-mailu sprawdzono zainteresowanie wynajmujących udostępnieniem swoich mieszkań migrantom, jednak zaznaczono, że istnieje ograniczony budżet na ten cel. Górny limit czynszu wynosi 2000 dolarów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Napływ migrantów do Denver
Nowa polityka migracyjna Denver została wprowadzona po tym, jak w okresie od grudnia do stycznia miasto przebywało w miejscowych schroniskach około 5000 osób. Zaś na teren całego Kolorado codziennie przybywało prawie 200 osób.
– W tej chwili liczba ta wynosi poniżej 1800, co oznacza, że po raz pierwszy od września liczba ta jest tak niska – powiedział Ewing.
Według "Colorado Sun" władze miasta obniżyły ostatnio wydatki na kryzys migracyjny ze 180 milionów dolarów do 120.
Migranci winni przestępstwom w Kolorado?
Pod koniec lutego szeryf hrabstwa Douglas, Darren Weekly, zasugerował, że migranci przemieszczający się na południe od Denver do hrabstwa są winni wzrostu przestępczości, chociaż jego uwagi nie wydają się poparte dowodami, jak przekazuje Colorado News.
– Kolorado znajduje się w środku kryzysu granicznego, a do samego Denver przewieziono ponad 30 000 migrantów – stwierdził. Coraz częściej widzimy, jak te osoby przedostają się na południe, do hrabstwa Douglas. Od czasu napływu nielegalnej imigracji wzrosła przestępczość i niestety Demokraci nie zrobili nic, aby ograniczyć przestępczość".
Nie odpowiedział jednak na pytania dziennikarzy na jakich statystykach się opiera.
Źródło: Colorado Newsline, New York Post, CNN