Kolejny skandal w szpitalu we Włocławku. Pijana położna przyjmowała ciężarne
Pijana położna pełniła dyżur w Wojewódzkim Szpitalu Położniczym we Włocławku. W wydychanym powietrzu miała 2 promile alkoholu - poinformował mł. asp. Piotr Duziak z zespołu prasowego kujawsko-pomorskiej policji. Sprawę miała zgłosić ciężarna kobieta, która miała do czynienia z nietrzeźwą kobietą na izbie przyjęć. Do zdarzenia doszło w tym samym szpitalu, w którym w styczniu zmarły nienarodzone bliźnięta.
Policja zastała poinformowana o pełniącej dyżur pijanej położnej w sobotę ok. godziny 20.00. Według informacji TVN24 ciężarna pacjentka pojawiła się na izbie przyjęć szpitala i przez dłuższy czas nie mogła znaleźć położnej. W końcu pracownica pojawiła się, ale wszystko wskazywało na to, że jest pod wpływem alkoholu. Przybyli do szpitala funkcjonariusze przeprowadzili badanie stanu trzeźwości kobiety, które wykazało 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Duziak dodał, że zostało wszczęte postępowanie pod kątem narażenia pacjentów na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz pełnienia obowiązków zawodowych pod wpływem alkoholu.
O szpitalu we Włocławku zrobiło się głośno w związku ze sprawą śmierci na oddziale położniczo-ginekologicznym nienarodzonych bliźniąt w nocy z 16 na 17 stycznia. Doszło do tego kilkanaście godzin przed planowanym porodem, który miał się odbyć poprzez cesarskie cięcie. Rodzice bliźniąt obwinili lekarzy i personel medyczny lecznicy o zaniedbania, które doprowadziły do tragedii. Sprawą zajmuje się Prokuratura Okręgowa we Włocławku.
Źródło: TVN24, PAP