Kolejny pożar w Rosji. Płonie zakład pod Moskwą.
W okolicach Ramienskoje niedaleko Moskwy płonie magazyn i zakład produkujący tworzywa sztuczne. Nie ma na razie informacji o ofiarach, nad miastem unosi unosi się chmura ciemnego dymu.
Strażacy otrzymali informacje o zdarzeniu o 11:30 czasu miejscowego. Zawiadomiono, że płonie budynek w miejscowości Kuzniecowo w rejonie Ramienskoje 50 kilometrów od Moskwy.
NEXTA podaje, że w ogniu stanął zakład produkujący tworzywa sztuczne. Na nagraniu, które pojawiło się w sieci widać ogromną chmurę, gęstego, ciemnego dymu. Rosyjskie służby nie informują o ofiarach, ani o przyczynach wybuchu ognia.
Seria pożarów w Rosji
W środę rosyjskie służby podało, że spłonęły zbiorniki z produktami ropopochodnymi w obwodzie briańskim, niedaleko granicy z Ukrainą. Ogień rozprzestrzenił się na 1800 metrach kwadratowych - podały lokalne władze.
O zdarzeniu poinformował gubernator regionu Aleksander Bogomaz. Podał on informację o pożarze w mediach społecznościowych.
"W gaszeniu brało udział ponad 80 osób i 30 jednostek (…). Dodatkowo została wysłana grupa aeromobilna Głównej Dyrekcji Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych Rosji" - napisał.
Na początku listopada doszło do wybuchu i pożaru w rosyjskim klubie nocnym w Kostromie. Odpowiedzialny za ten wypadek był prawdopodobnie 23-letni żołnierz, który jeszcze niedawno walczył w Ukrainie.
Pod koniec października do ogromnego pożaru doszło w jednym z magazynów w Petersburgu. Ogień objął obszar 6 tys. metrów kwadratowych. Palić się mają m.in. farby, lakiery, paliwa oraz smary.
