Pluskwa milenijna
Ze względu na istniejący w latach 90. zapis dat (data roczna zawierała tylko dwie ostatnie cyfry) obawiano się, że 1 stycznia 2000 r. komputery mogą przy zmianie daty z 99 na 00 zareagować w sposób nieprzewidziany. Straszono nastaniem wielkiego chaosu i wyłączeniem ważnych komputerów np. w elektrowniach. Poważnych problemów związanych z pluskwą milenijną jednak nie zaobserwowano.
- Czas dla człowieka w naszej kulturze musi mieć początek i musi mieć koniec. Człowiek z reguły zawsze obawia się granic. W każdej kulturze granica była pewnym fenomenem, którego człowiek się obawia, ale z drugiej strony ona fascynuje - wyjaśnia etnolog, dr Grzegorz Odoj z Uniwersytetu Śląskiego. - Człowiek zawsze chciał odgadnąć tę końcówkę, bo to jest wielka tajemnica - podkreśla.
- Człowiek obawia się końca i chce się do niego przygotować, nie chce, żeby go ten koniec zaskoczył. W związku z tym niekiedy oddaje się pod kuratelę tych, którzy są w stanie to przewidzieć. Bo oni, mamy nadzieję, powiedzą nam, jak się do niego przygotować - wyjaśnia etnolog.