Kolejny atak. Pokazali tony rozsypanego zboża
W Kotomierzu koło Bydgoszczy wysypano na tory kukurydzę z ośmiu wagonów - potwierdza Lidia Kowalska z Komendy Miejskiej Policji. Z nieoficjalnych informacji wynika, że w każdym wagonie mogło być 60 ton zboża. Niewykluczone, że to zboże z Ukrainy.
Policjanci otrzymali zgłoszenie w niedzielę rano.
- Z ośmiu wagonów znajdujących się na bocznicy kolejowej w Kotomierzu koło Bydgoszczy została wysypana kukurydza. Policjanci pracują cały czas na miejscu -powiedziała Lidia Kowalska.
Sprawdzany jest monitoring. Na ten moment nie wiadomo, kiedy doszło do wysypania i kto to zrobił. Policja nie potwierdza także, co to za zboże.
Z nieoficjalnych informacji PAP wynika, że w każdym wagonie mogło być 60 ton.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W niedzielę wicepremier i minister infrastruktury Ukrainy Ołeksandr Kubrakow poinformował, że w Polsce "zniszczono 160 ton ukraińskiego zboża, które było transportowane do portu w Gdańsku, by trafić do innych krajów".
"Na zdjęciach widać 160 ton zniszczonego ukraińskiego zboża. Zboże jechało tranzytem do portu w Gdańsku, a stamtąd do innych krajów. Czwarty przypadek wandalizmu na polskich stacjach kolejowych. Czwarty przypadek bezkarności i nieodpowiedzialności" –napisał Kubrakow na platformie X, dołączając fotografie z wysypanym z wagonów kolejowych zbożem.
"Jak długo rząd i polska policja będą pozwalać na ten wandalizm? Po raz kolejny wszystkie te produkty rolne są przewożone w zapieczętowanych wagonach i przewożone tranzytem do innych krajów. Ściśle przestrzegamy prawa. A ty?" - dodał.
Czytaj także: