Kolejne problemy Ryszarda Petru? Lider Nowoczesnej już zapowiada pozwy
Lider Nowoczesnej Ryszard Petru zapowiedział pozwy przeciwko dwóm redakcjom - "w Sieci" i "Super Expressowi". Powodem są publikacje na temat jego i posłanki Joanny Schmidt wyjazdów rozliczanych w Kancelarii Sejmu. Petru widzi w tym działanie "machiny propagandowej".
Wymienione tytuły napisały, że w dniach 28-30 czerwca 2016 roku Joanna Schmidt i Ryszard PetruPetru przebywali w hotelu Riviera w Olszewnicy Nowej. A 12 czerwca wykupili pobyt w hotelu Dana Business w Szczecinie. Wymieniają też wspólne loty szefa partii i Joanny Schmidt.
Poseł Adam Szłapka z Nowoczesnej tłumaczył, że w Olszewicy odbywało się wyjazdowe spotkanie klubu parlamentarnego Nowoczesna. W ten sposób uzasadniając stwierdzenie, że wyjazd był służbowy, a nie prywatny.
W swoim komunikacie Nowoczesna napisała, że publikacje są "szkalujące i uderzają w wizerunek przewodniczącego Ryszarda Petru i Nowoczesnej". Partia twierdzi, że "wszelkie doniesienia" z artykułów w tych tytułach o wyjazdach Ryszarda Petru i Joanny Schmidt są "całkowicie nieprawdziwe, oszczercze i skandaliczne".
W związku z taką oceną ze strony partii, Ryszard Petru podjął decyzję, aby pozwać te media do sądu, żądając przy tym przeprosin i wpłaty po 50 tys. złotych na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Zdaniem Petru ma on do czynienia z "próbą zniesławienia poprzez sugerowanie, że publiczne pieniądze wykorzystywał w prywatnym celu". Wedle szefa Nowoczesnej nic podobnego "nigdy nie miało miejsca".
Nowoczesna tłumaczy się, że - czytamy w oświadczeniu - w wszystkie wymienione w artykule hotele i wyjazdy były wyjazdami grupy posłów Nowoczesnej i miały charakter służbowy. Ryszard Petru grozi jednocześnie mediom, że w razie rozpowszechniania nieprawdy bądź publikowanie materiałów "insynuujących rzekome wydarzenia ze sfery życia prywatnego" będą skutkowały zawiadomieniami do prokuratury o zniesławieniu. Petru zapowiada jednocześnie, że w takich sytuacjach będzie składał pozwy do sadów cywilnych o ochronę dóbr osobistych.
Złożenie pozwu zapowiedziała też w oświadczeniu opublikowanym na Twitterze posłanka Nowoczesnej Joanna Schmidt. Ona także będzie domagała się od obu redakcji sprostowania, przeprosin i wpłaty 50 tys. zł na WOŚP.