Kolejne ofiary zbrodni katyńskiej
W Katyniu zginęło więcej Polaków, niż podają oficjalne rosyjskie źródła - pisze dziennik "Polska". Znany historyk i politolog Tadeusz A. Kisielewski, który od lat bada kulisy zbrodni katyńskiej oraz tajemnice zamachu na generała Władysława Sikorskiego, dotarł do dokumentu potwierdzającego, że w 1940 roku sowiecka służba bezpieczeństwa NKWD zamordowała w Smoleńsku 220 Polaków, którzy nie figurują na liście katyńskiej.
Najważniejszą informacją zawartą w dokumencie nie jest jednak sama liczba, ale miejsce ich pochówku. - Osoby te leżą w zbiorowych grobach w Smoleńsku - mówi "Polsce" Kisielewski. - Część z nich spoczywa na cmentarzu komunalnym w północnej części Smoleńska. Pozostali na obszarze zieleni na południe od centrum miasta. Po wojnie na skwerze zbudowano pomnik ofiar faszyzmu. W ten sposób Sowieci zamaskowali zbrodnię komunistyczną - dodaje historyk.