Poślizgnął się na szlaku. Tragedia w Tatrach

Piątek był tragicznym dniem w Tatrach. Doszło tam do dwóch śmiertelnych wypadków. Jeden miał miejsce na terenie Polski, drugi po słowackiej stronie. Zginął turysta porwany przez lawinę oraz 52-latek ze Słowacji, który poślizgnął się na szlaku.

Tragiczny wypadek w Tatrach (zdjęcie ilustracyjne)
Tragiczny wypadek w Tatrach (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © Pixabay | Tatrak
Sylwia Bagińska

Jak przekazał serwis tartromaniak.pl, w piątek rano turystka znajdująca się w rejonie Polskiego Grzebienia przekazała ratownikom z Horskiej Zachrannej Sluzby, że widziała człowieka, który spadł z jednego ze żlebów znajdujących się na trasie w kierunku Zmarzłego Stawu pod Polskim Grzebieniem.

Turysta nie reagował po upadku. Na wskazane miejsce wysłano helikopter z ratownikami. Jednak przed przybyciem służb mężczyźnie pomogli turyści. Wśród nich był lekarz.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Skandal na granicy. Polityk PiS: to drobny incydent

Tragedia w Tatrach po słowackiej stronie

Mimo rozpoczętej reanimacji nie udało się uratować 52-latka ze Słowacji. Mężczyzna zmarł.

Z informacji słowackich służb wynika, że mężczyzna poślizgnął się na zamarzniętym szlaku. To było prawdopodobną przyczyną tragedii.

Śmiertelny wypadek w polskich Tatrach

Wcześniej informowaliśmy także o tragicznym wypadku w polskich Tatrach. Doszło do niego również w piątek, ale po południu.

Turysta idący szlakiem w rejonie Przełęczy Krzyżne spadł wraz ze śniegiem na stronę Doliny Roztoki, doznając śmiertelnych obrażeń.

Źródło: tatrmaniak.pl, PAP

Źródło artykułu:WP Wiadomości
tatrysłowacjawypadek
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (17)