- To kluczowa faza wojny, ale nie tylko wojny o Donbas, a być może wojny o Europę (...). To, co za chwilę może się dziać - i zapewne będzie się działo - w Donbasie, może być momentem przełomowym dla Europy, wielką zachętą do realizacji pierwotnych celów Federacji Rosyjskiej. Pierwszym było włączenie Ukrainy w skład Federacji Rosyjskiej, drugim, nie mniej ważnym, powrót w zakresie stref wpływów do czasów sprzed 1997 roku i przesunięcie granic NATO do Niemiec. Świat Zachodu powinien umożliwić Ukrainie realną obronę. To nie będzie taka sama wojna jak pod Kijowem, jak to, co obserwowaliśmy do tej pory - mówił w programie "Newsroom" WP gen. prof. Bogusław Pacek, dyrektor Instytutu Bezpieczeństwa i Rozwoju Międzynarodowego. - Obawiam się, że plan Rosji może być bardzo poważny, determinacja Rosji może być o wiele większa niż do tej pory. Ukraina może mieć problem z obroną. Żeby Ukraina mogła odrzucić wojska Federacji Rosyjskiej, potrzebuje ciężkiego sprzętu, potrzebuje czołgów, potrzebuje skutecznych środków przeciwlotniczych, potrzebuje środków, które będą mogły zestrzeliwać rakiety. Jestem przekonany, że tym razem Putin postawi wszystko na jedną kartę, bo to jest stawka o losy tej wojny, a także o honor Federacji Rosyjskiej - podkreślił gen. Pacek.
