Klub Szatana po lekcjach. Matka ucznia wywołała wielki skandal
Próba założenia kółka zainteresowań pod nazwą Klub Szatana w jednej ze szkół podstawowych w Pensylwanii spaliła na panewce. Rada szkolna nie dała na to zgody. Bulwersująca sprawa ma jednak ciąg dalszy, bo szefowie legalnie działającej Świątyni Szatana, propagujący zakładanie takich szkolnych klubów, oskarżają szkołę o naruszenie Pierwszej Poprawki.
26.04.2022 | aktual.: 26.04.2022 11:42
Rada szkolna w okręgu szkolnym hrabstwa North York zagłosowała 8:1 przeciwko propozycji jednej z matek, by w placówce założyć Klub Szatana. Rodziców nie przekonały argumenty pomysłodawczyni, by dać dzieciom "niereligijną alternatywę", stojącą w opozycji do licznych klubów chrześcijańskich.
Świątynia Szatana jest legalna i obecna w Stanach Zjednoczonych. Ma siedzibę w Salem, w stanie Massachusetts. Organizacja postuluje zakładanie Klubów Szatana w szkołach podstawowych. Klubowiczów jednoczy na stronie internetowej, propagującej wiele form zajęć, wspólne akcje, zabawy, a nawet wesołe piosenki dla dzieci.
"Nawracanie nie jest naszym celem i nie jesteśmy zainteresowani nawracaniem dzieci na satanizm. Po szkole Kluby Szatana skupią się na swobodnym dociekaniu i racjonalizmie, podstawach naukowych, dzięki którym wiemy to, co wiemy o otaczającym nas świecie. Wolimy dać dzieciom docenienie otaczających je cudów natury, niż strach przed wiecznymi okropnościami z innego świata" - piszą w sieci inicjatorzy szkolnych Klubów Szatana.
Zapewniają też, że zajęcia prowadzą przeszkoleni nauczyciele, dający dzieciom możliwość uczenia się, swobodnego zaangażowania i rozwoju. Podręcznik do zajęć można pobrać ze strony. Kluby są otwarte również dla rodziców, których zachęca się do współuczestnictwa w zajęciach.
Lucien Greaves of The Satanic Temple on After School Satan Clubs
Klub Szatana nie przejdzie
Propozycja Samanthy Groom, matki jednego z uczniów, która podsunęła pomysł założenia klubu w pensylwańskiej placówce edukacyjnej, przyjęta została z entuzjazmem tylko przez jednego członka szkolnej rady hrabstwa North York, Thomasa Welcha. Pozostała ósemka zagłosowała przeciw.
Dużą presję mogła stanowić obecność na tym posiedzeniu rodziców. Stawili się tłumnie i demonstrowali swoją dezaprobatę do takiej formy zajęć pozalekcyjnych. Ken Sechrist, przewodniczący rady szkolnej hrabstwa North York, powiedział "Newsweekowi", że rada wysłała pani Groom list wyjaśniający, dlaczego jej prośba została odrzucona.
- Istnieje już wiele zła na tym świecie, więc pozwolenie mu na wejście do naszej szkoły i naszej społeczności nie jest w porządku - powiedziała "Insiderowi" Laura Vangeli, matka jednego z uczniów szkoły.
Na decyzję rady szkolnej zareagował współzałożyciel Świątyni Szatana, Lucien Greaves. Powiedział on "York Daily Record", że uważa działania ze strony szkoły za "dyskryminację religijną" i niesprawiedliwe akceptowanie tylko "pewnych głosów religijnych". Greaves dodał, że Satanistyczna Świątynia chce zgromadzić fundusze na spory sądowe, aby przeforsować klub na podstawie Pierwszej Poprawki.
Chodziło mu o historyczną poprawkę do Konstytucji Stanów Zjednoczonych. To zapis z 1791 roku, uchwalony w ramach Karty Praw USA. Zakazuje on ograniczania wolności religii, prasy, słowa, petycji i zgromadzeń.
Barbara Kwiatkowska, dziennikarka Wirtualnej Polski