Klub SLD złożył wniosek o odwołanie Leppera
Andrzej Lepper
Klub Parlamentarny SLD złożył własny wniosek o odwołanie Andrzeja Leppera z funkcji wicemarszałka Sejmu - poinformował we wtorek Ryszard Kalisz. Wiceszef klubu parlamentarnego SLD powiedział, że uzasadnienie dotyczy
naruszenia podstawowych zasad godności sprawowania urzędu wicemarszałka, wielokrotne naruszanie prawa, wypowiadanie się lekceważąco o prawie, jak również ocena innej osoby działającej publicznie i użycie takich słów, które dyskredytują Leppera jako osobę, która prowadzi dyskurs
polityczny.
Złożenie podobnego wniosku zapowiedział wcześniej klub Platformy Obywatelskiej; wniosek złożono we wtorek wieczorem. Unia Pracy także złożyła wniosek o odwołanie Leppera. Klub Parlamentarny PiS zapowiedział poparcie takiego wniosku. Posłowie PSL mają swobodę w głosowaniu. Nie ustaliliśmy stanowiska. W związku z tym posłowie mają pełną swobodę w głosowaniu nad tym wnioskiem. Ja będę głosował za odwołaniem - powiedział szef klubu Marek Sawicki. Większość posłów LPR wstrzyma się od głosu podczas sejmowego głosowania nad odwołaniem Andrzeja Leppera z funkcji wicemarszałka Sejmu, kilku będzie przeciwko - zapowiedział jeden z liderów Ligi Roman Giertych.
Za odwołaniem Leppera z funkcji wicemarszałka opowiedział się we wtorek wieczorem w "Monitorze Wiadomości" TVP1 prezydent RP Aleksander Kwaśniewski.
Andrzej Lepper wciąż zaskakuje opinię publiczną nowymi "przedsięwzięciami". Najpierw zdobył sobie popularność podczas blokad dróg, potem podczas wieców. Ale dopiero ostatnie wydarzenia z udziałem wicemarszałka Sejmu wstrząsnęły posadami polskiej polityki na tyle, że rozpętała się prawdziwa polityczna burza.
Lider Samoobrony uniemożliwił legalną eksmisję nielegalnego targowiska we Włocławku. Potem - w miniony piątek na antenie olsztyńskiego radia uniwersyteckiego - wicemarszałek Sejmu nazwał szefa polskiej dyplomacji Włodzimierza Cimoszewicza kanalią, a jego ojca zbrodniarzem, który zabijał Polaków.
Swe ostre słowa uzasadnił wzburzeniem, jakie wywołała propozycja sprzedaży polskiej ziemi cudzoziemcom. Przeprosił za krytyczne wypowiedzi, ale Cimoszewicz przeprosin nie przyjął.
Wybór Leppera na wicemarszałka Sejmu nastąpił głównie dzięki poparciu SLD.
Do godz. 20.00 we wtorek marszałek Sejmu Marek Borowski dał czas Lepperowi na złożenie rezygnacji ze stanowiska wicemarszałka. Wcześniej we wtorek Borowski poinformował, że wycofał wszelkie pełnomocnictwa dla Leppera, w tym do prowadzenia obrad Sejmu. Borowski zapowiedział, że wakat będzie nadal do dyspozycji Samoobrony, jako trzeciego co do wielkości ugrupowania reprezentowanego w parlamencie.
Klub Parlamentarny Samoobrony nie wyraził zgody na złożenie przez Leppera rezygnacji z funkcji wicemarszałka Sejmu.
Premier Leszek Miller zapowiedział w poniedziałek, że podporządkuje się decyzji swojego ugrupowania (SLD). Szef rządu przyznał, że nie wyobraża sobie współpracy rządu z Lepperem.
Według prawnika-konstytucjonalisty prof. Stanisława Gebethnera, Sejm może odwołać wicemarszałka w taki sam sposób, w jaki go powołano, czyli bezwzględną większością głosów na wniosek co najmniej 15 posłów. Sposób odwoływania członków Prezydium Sejmu w trakcie kadencji nie jest obecnie określony - i nie było dotychczas takiego przypadku.
Po dwóch dobach od zamieszczenia przez Wirtualną Polskę ankiety "Czy jesteś za odwołaniem Andrzeja Leppera z funkcji wicemarszałka Sejmu?" odpowiedziało na nią ok. 20 tys. internautów. 76% było za, 22% przeciw, zaś 2% nie miało na ten temat zdania.(an)
Zobacz wyniki naszej ankiety